Ceremonia otwarcia igrzysk w Paryżu nie była szczęśliwa dla Przemysława Babiarza. Szefostwo postanowiło zawiesić go w obowiązkach służbowych za niefortunne słowa o komunizmie, którego doszukał się, interpretując utwór "Imagine" Johna Lennona.
Decyzja wzbudziła sporo kontrowersji, a za przywróceniem dziennikarza opowiedziała się duża część środowiska. Interweniował Rzecznik Praw Obywatelskich oraz przewodniczący KRRiTV. TVP ugięła się pod tym naporem i zmieniła zdanie. Głos Przemysława Babiarza znów będzie można usłyszeć na antenie TVP i TVP Sport. Wiadomo, kto walczył o to najbardziej.
Czytaj też: Nie żyje Krzysztof Banaszyk. Aktor miał 54 lata
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak informuje "Fakt", komentator miał wrócić do Warszawy i w siedzibie nadawcy przy Woronicza odbyć rozmowę z przełożonymi — dyrektorami Jakubem Kwiatkowskim i Tomaszem Sygutem. Wówczas dano dziennikarzowi drugą szansę i pozwolono wrócić do pracy.
Babiarz wróci do Paryża, skąd będzie komentował igrzyska olimpijskie — czytamy w tabloidzie.
Te doniesienia potwierdziło już biuro komunikacji korporacyjnej TVP. Z oświadczenia przesłanego do Wirtualnych Mediów można się dowiedzieć, że do rozmów powrócono na wniosek dyrektora TVP Sport.
Strony wspólnie ustaliły, że fundamentalną regułą obiektywizmu i etyki dziennikarskiej jest oddzielenie informacji od subiektywnego komentarza. Obowiązuje to każdego reportera, prezentera czy komentatora — zapewniono.
Babiarz wraca do komentowania olimpiady. Kiedy dokładnie?
Przemysław Babiarz za panelem komentatorskim Telewizji Polskiej najprawdopodobniej zasiądzie w piątek, 2 sierpnia. Widzowie usłyszą go podczas transmisji z zawodów lekkoatletycznych.
Zawieszenie będzie zatem trwało tylko tydzień, a nie tak jak wcześniej zamierzano, do końca igrzysk olimpijskich. Jak oceniacie tę zmianę?
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.