Sezon 2022 należy do Igi Świątek. Polka zmieniła trenera, Piotra Sierzputkowskiego zastąpił Tomasz Wiktorowski, i to okazało się przysłowiowym strzałem w dziesiątkę. Od początku roku raszynianka zaczęła prezentować się znakomicie na korcie.
Czytaj także: Piękne zdjęcie Świątek. Ten opis mówi wszystko
W styczniu dotarła do półfinału wielkoszlemowego Australian Open, ale prawdziwą "eksplozję formy" nasza reprezentantka pokazała od lutego do czerwca. W tym czasie Iga Świątek zanotowała serię 37 wygranych meczów z rzędu. Do tego wygrała sześć kolejnych, prestiżowych turniejów, w tym wielkoszlemowy Roland Garros.
Dzięki tak kapitalnej serii 21-latka awansowała na pozycję liderki rankingu i zbudowała ogromną przewagę nad resztą stawki. Później Polkę dopadł lekki kryzys, ale tenisistka szybko go pokonała i niedawno na US Open znów zaprezentowała kapitalną formę. Wygrała trzeci w swojej karierze turniej wielkoszlemowy i jeszcze powiększyła przewagę nad tenisistkami w rankingu WTA.
Czytaj także: "Przebić szklany sufit". Stawia Świątek duże wyzwanie
Po kapitalnym US Open jako zdecydowanie najlepsza tenisistka świata wróciła do Polski i we wtorek spotkała się z dziennikarzami na konferencji prasowej, zorganizowanej przez firmę PZU, głównego sponsora zawodniczki. Podczas spotkania uwagę przykuwał nieco inny niż zazwyczaj wygląd tenisistki.
Iga Świątek przyzwyczaiła bowiem do krótkich, ale wyprostowanych włosów. Tym razem nieco zmieniła jednak ich ułożenie i końcówki miała zalokowane. Widać to na zdjęciach z konferencji prasowych, wykonanych m. in. przez fotografa Polskiej Agencji Prasowej. Zobaczcie:
Po krótkiej przerwie Iga Świątek wróci do gry w czeskiej Ostrawie. Turniej tuż za naszą granicą odbędzie się w dniach 3-9 października. Później nasza tenisistka wyleci zza ocean, gdzie powalczy w San Diego, a od 31 października do 7 listopada weźmie udział w turnieju finałowym sezonu WTA Finals.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.