Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Anegdota na gali Złotej Piłki. Są podejrzenia, że została zmyślona

5

Didier Drogba postanowił ubarwić galę Złotej Piłki opowieścią o początkach swojej relacji z Zinedinem Zidanem. Ten drugi wyglądał momentami na tak zmieszanego, jakby dowiadywał się czegoś zupełnie nowego o samym sobie.

Anegdota na gali Złotej Piłki. Są podejrzenia, że została zmyślona
Zinedine Zidane i Didier Drogba na gali Złotej Piłki (Twitter, Ballon d'Or)

W poniedziałek Karim Benzema odebrał Złotą Piłkę dla najlepszego piłkarza sezonu na świecie. Dla Francuzów było to duże wydarzenie, ponieważ po prestiżowe wyróżnienie, w organizowanym przez nich plebiscycie, sięgnął rodak. Na drugim miejscu znalazł się Sadio Mane, na trzecim Kevin De Bruyne, a "dopiero" na czwartym Robert Lewandowski.

Didier Drogba był współprowadzącym galę. W przeszłości reprezentował on silne europejskie kluby, a także Wybrzeże Kości Słoniowej. Po zakończeniu kariery pokazuje zdolności showmana i często pojawia się w mediach.

Były piłkarz wykorzystał obecność na scenie Zinedine Zidane'a, byłego reprezentanta Francji, utytułowanego zawodnika i trenera, do opowiedzenia anegdoty z nim związanej. Wielu fanów, a także portal infos-sport.com, podejrzewa jednak, że opowieść została zmyślona lub przynajmniej porządnie ubarwiona przez Didiera Drogbę.

Historyjka o koszulkach na gali Złotej Piłki

"Zizou" jest moim idolem. W 2003 roku debiutowałem między innymi przeciwko niemu w Lidze Mistrzów, na Santiago Bernabeu. Przegraliśmy ten mecz z Realem i po nim wymieniłem się koszulką z innym zawodnikiem niż Zidane. Wtedy on podszedł do mnie i poprosił o koszulkę, a ja byłem wściekły na siebie, że nie mam jeszcze jednej - snuł opowieść Didier Drogba.
Trwa ładowanie wpisu:twitter
Przez dwa miesiące przed rewanżem myślałem o koszulce dla Zidane'a. Przed tym drugim meczem "Zizou" znalazł mnie i powiedział "mam nadzieję, że tym razem o mnie nie zapomniałeś". Chciałem natychmiast zdjąć z siebie koszulkę, ale "Zizou" powstrzymał mnie, że spokojnie mogę zrobić to po meczu. To był odruch, to jest właśnie "efekt Zidane'a" - dodał Didier Drogba.

Zinedine Zidane uśmiechał się, słuchając opowieści prowadzącego galę, ale nie skomentował jej. Momentami wyglądał, jakby dowiadywał się czegoś nowego o samym sobie.

Zobacz także: Zimno od samego patrzenia. W tym Jan Błachowicz jest królem
Autor: SSZ
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 18.01.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Pociąg pędził prawie 300 km/h. 40-latek jechał między wagonami
Kontrowersyjne oświadczenie nt. sprzętu WOŚP. Prawniczka: nie mają mocy prawnej
Zagrożenie zdrowia i życia. Rodzina błaga o pomoc w odnalezieniu 22-latki
Nowy kalendarz ferii zimowych. "Ceny spadną"
Dramatyczna akcja służb na Podkarpaciu. Przysypany mężczyzna
Seniorzy masowo tracą pieniądze. Myślą, że idą na bezpłatne badania
Iga Świątek zagra w kolejnej rundzie. Teraz mecz z Niemką
Chleb ze smalcem za 25, kiełbasa za 30. Ceny w Zakopanem
Zaginęła prawniczka z Lublina. Rodzina zwróciła się z apelem do kierowców
Termin mija w niedzielę. Koniec TikToka w USA
Jeździsz samochodem? Do tych miast lepiej się nie wybieraj
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić