Mogłoby się wydawać, że aby osiągnąć takie sukcesy, jakie ma na swoim koncie Anita Włodarczyk, trzeba być skoncentrowanym na jednej dyscyplinie już od początku sportowej kariery. Jednak jak się okazuje, to nie jest reguła. Dwukrotna mistrzyni igrzysk olimpijskich w środę przyznała się, w jakiej dyscyplinie zaczynała.
Zobacz także: Policja uratowała zapaśnika od linczu
Trzeba przyznać, że ciężko byłoby zgadnąć, w której z dyscyplin zaczynała Anita Włodarczyk. Okazuje się, że jako wielka miłośniczka żużla startowała jako zawodniczka speedrowera, czyli połączeniu żużla z jazdą na rowerze.
"Wróciły wspomnienia ze speedrowera" - podpisała zdjęcie lekkoatletka.
W speedrowerze czterech zawodników ściga się na owalnym torze. Wszyscy startują razem i tak samo jak w żużlu, muszą pokonać cztery okrążenia. System punktacji jest analogiczny jak w wersji na motorach, czyli zwycięzca pojedynczego wyścigu otrzymuje 3 punkty, drugie miejsce to 2 punkty, trzecie miejsce to 1 punkt, a za czwarte punktów się nie otrzymuje.
Zobacz także: Ogromna zadyma przed walką YouTuberów z TikTokerami
- Powrót na stare śmieci, pozdrowienia ze Skałki w Świętochłowicach. Tutaj zasuwałam na speedrowerze. Przyjechałam chyba po 20 latach zobaczyć jak to wygląda - mówiła Anita Włodarczyk.
Jedna z najbardziej utytułowanych zawodniczek w historii polskiego sportu przypomniała przykrą sytuację, która spotkała ja na torze w Świętochłowicach. Trzeba przyznać, że musiało to wywrzeć na niej ogromne wrażenie, ponieważ pamięta to zdarzenie po tak wielu latach.
- Tutaj podczas jednego z meczu ligowych tutaj wylądowałam w bandzie. Jeden z chłopaków mnie wywiózł i się przewróciłam - mówiła Włodarczyk na InstaStory.
Jak widać Anita Włodarczyk to prawdziwa pasjonatka. Przede wszystkim warto docenić jej zaangażowanie i determinację. Speedrower nie dość, że jest bardzo mało popularny, to uprawiają go w Polsce głównie mężczyźni. To jednak nie przeszkadzało wybitnej lekkoatletce, aby startować w tej dyscyplinie.
Zobacz także: Dziewczyna Piotra Żyły zaskoczyła fanów
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.