30-letni Mauro Icardi to argentyński piłkarz, który obecnie występuje w tureckim klubie Galatasaray Stambuł. Od dziewięciu lat jest związany z Wandą Narą, choć nie zawsze między nimi było idealnie.
Para kilkakrotnie przeżywała trudne chwile, ale mimo licznych przeciwności losu zawsze do siebie wracała. Tak było kilka miesięcy temu, gdy słynna modelka zapomniała o domniemanej zdradzie Icardiego z aktorką Chiną Suarez.
Icardi i Nara znów mocno zbliżyli się do siebie. Na tyle blisko, że zdecydowali się wziąć drugi ślub. Pierwsza uroczystość miała charakter cywilny i odbyła się w czerwcu 2014 roku. Tamta uroczystość była dla nich czymś wyjątkowym. Modelka pięknie prezentowała się w sukience od projektanta Alexandra McQueena.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W rozmowie dla magazynu "Gente" Nara potwierdziła, że wspólnie z mężem chcą odnowić ślubną przysięgę. Na razie pewne tylko jest, że uroczystość odbędzie się w Argentynie.
- Ostatnio nauczyłam się, że należy bardzo cieszyć się teraźniejszością, a mniej planować. Jedyne, co zostało w tej chwili określone jest to, że Boże Narodzenie spędzimy w Europie - stwierdziła Nara.
Argentyńska modelka wspomniała również czas, gdy przekazała swojemu ukochanemu, że zdiagnozowano u niej białaczkę. Była pod wrażeniem, że Icardi robił wówczas wszystko, aby jej pomóc. Pewnej nocy zobaczyła, jak piłkarz dzwoni po klinikach i stara się znaleźć odpowiednie miejsce, w którym mogłaby być leczona.
- Kiedy bierzesz ślub, przysięgasz być razem w zdrowiu i w chorobie. Mówisz to, bo uważasz to za coś oczywistego, ale nie jest to takie oczywiste. Życie prowadzi cię do sytuacji, w których możesz zobaczyć prawdziwą miłość w tych trudnych chwilach - powiedziała Nara.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.