Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Artur Szpilka trenuje w pocie czoła. Wskazał, kiedy chce wrócić do KSW

6

Artur Szpilka na początku 2022 roku zdecydował się zmienić dyscyplinę sportu i z boksu przerzucił się na sporty walki. W organizacji KSW radzi sobie doskonale, jednak na przeszkodzie w stoczeniu kolejnych walk stanęła kontuzja kręgosłupa. Popularny zawodnik wskazał w mediach społecznościowych, kiedy możliwy jest jego powrót do walki.

Artur Szpilka trenuje w pocie czoła. Wskazał, kiedy chce wrócić do KSW
Artur Szpilka trenuje w pocie czoła. Wskazał, kiedy chce wrócić do KSW (Instagram)

Przypomnijmy, że w czerwcu tego roku Artur Szpilka pokonał przed czasem faworyzowanego Mariusza Pudzianowskiego na gali XTB KSW: Colosseum 2. Były pięściarz pokazał, że przejście do MMA to była dobra decyzja i w nowej dyscyplinie jest w stanie zrobić dużą karierę.

Kariera Szpilki została jednak opóźniona jednak przez operację. Sportowiec z Wieliczki musiał we wrześniu naprawić swój kręgosłup. To już drugi razy, gdy konieczna była interwencja chirurga.

Kibice chcieliby, aby Szpilka wrócił do klatki już w lutym, kiedy odbędzie się gala KSW EPIC w PreZero Arenie Gliwice. W walce wieczoru, w formule bokserskiej wystąpią wówczas Tomasz Adamek oraz Mamed Chalidów. Szpilka rozwiązał jednak wszystkie wątpliwości.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: #dziejesiewsporcie: Rozenek nie odpuszcza na urlopie. "Nie ma miękkiej gry"

Według zawodnika KSW, jego kolejna walka odbędzie się dopiero w maju lub czerwcu 2024 roku. Nie ma szans na wcześniejszy termin.

Szpilka uwielbia tenis

Warto podkreślić, że Artur Szpilka uwielbia nie tylko sporty walki, ale także tenis, w którego gra z wieloma znanymi postaciami w świecie sportu. Jednym z nich był dziennikarz Andrzej Kostyra, który pochwalił umiejętności zawodnika KSW.

Gram trzydzieści lat. Jestem naturszczykiem, dopiero od niedawna mam dobrego trenera, natomiast Artur trenuje podobno dopiero trzy miesiące, a już widać, że ma dobrze ułożony forhend, bardzo dobrze gra loby, bo gdy kilka razy podszedłem pod siatkę, to minął mnie jak dzieciaka. Widać tylko, że jest nieograny - podkreślał dla Polsatu Sport dziennikarz Andrzej Kostyra.
Trwa ładowanie wpisu:twitter
Autor: JAR
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Nietypowy widok w lesie. "Natura potrafi zaskakiwać"
Dwie rosyjskie rafinerie bez ropy? Skuteczny atak Ukrainy
Myje się dwa razy w tygodniu. "Mam obawy, że brzydko pachnę"
Robert Karaś będzie reprezentować azjatycki kraj. "Zrobię to z dumą"
Wjechał na oblodzone jezioro. Auto utknęło na środku
Poruszające sceny. Tak dzieci pożegnały zamordowanego księdza
Pierwsze takie nagranie przelotu Falcona 9. "Potrafi nieźle huknąć"
"Klucz do skutecznej obrony". Mówi, co powinna robić Polska
Nagi mężczyzna w masce zaczepia kobiety. "Wyglądał jak obłąkany"
Rosjanin błagał o litość. Pokazali nagranie w sieci
Wyniki Lotto 21.02.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nie żyje dwóch młodych strażaków. To kolejna tragedia w regionie
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić