23-letni Rumun gra na poziomie trzeciej ligi we włoskim klubie Avellino. Do Italii przeprowadził się już jako nastolatek i był piłkarzem między innymi Chievo Werona oraz Genoi CFC. Ostatnia, niebezpieczna sytuacja może skłonić Claudia Micovschiego do zmiany otoczenia.
Claudiu Micovschi i inni piłkarze Avellino podpadli kibicom w przegranym 1:2 meczu o awans do Serie B. Zarzucano im złe przygotowanie do gry, odpuszczenie rywalom. Rumun doświadczył później największych niedogodności.
Czytaj także: Wielkie marzenie Lionela Messiego. W tle Polacy
Micovschi i kolega wracali samochodem z treningu do domu. W pewnym momencie zostali zaatakowani na autostradzie. Auta z chuliganami otoczyły pojazd 23-letniego pomocnika i ten został zmuszony do opuszczenia samochodu.
Zgodnie z relacjami włoskich mediów, agresorzy powiedzieli pomocnikowi, że nie jest godny noszenia koszulki Avellino. Doszło do rękoczynów, a także kradzieży kilku rzeczy z samochodu Rumuna. Akcja chuliganów została zarejestrowana kamerą, co ułatwiło policji zatrzymanie 11 osób. Postawiono im zarzut rozboju, a trzech umieszczono w areszcie domowym.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.