1/8 finału Euro 2020 powoli dobiega końca, a turniej nabiera rumieńców. W poniedziałkowych meczach padło aż 14 bramek! Rzadko się zdarza, aby w dwóch spotkaniach w ciągu jednego dnia kibice zobaczyli tak wiele.
Euro 2020. Szwajcaria wyrzuciła mistrzów świata
Cały świat zachwyca się meczem Francja - Szwajcaria. Pierwsza z tych drużyn była zdecydowanym faworytem, bo przecież mówimy o aktualnych mistrzach świata. To jednak "Helweci" prowadzili 1:0 od 15. minuty po golu Harisa Seferovicia. W drugiej połowie powinno być 2:0, ale Ricardo Rodriguez nie wykorzystał rzutu karnego.
Wtedy nastąpił pierwszy zwrot wydarzeń. Francuzi podnieśli się, gdy w ciągu dwóch minut Karim Benzema strzelił dwa gole. Potem na 3:1 trafił Paul Pogba i każdy był pewny, że "Trójkolorowi" zagrają w ćwierćfinale.
Pewni siebie byli także piłkarze Didiera Deschampsa, a to ich zgubiło. Szwajcarzy zszokowali świat, gdy w końcówce doprowadzili do remisu 3:3. Potrzebna była dogrywka, w której gole już nie padły, więc ćwierćfinalistę musiał wyłonić konkurs rzutów karnych.
Długo nikt się nie pomylił przy strzale z jedenastu metrów. Zawiódł ten, który jest jednym z najlepszych piłkarzy na świecie. Kylian Mbappe uderzył źle, Yann Sommer wyczuł jego zamiary i obronił strzał, dzięki czemu Szwajcaria awansowała do ćwierćfinału.
- To niewiarygodny moment i każdy Szwajcar może być dumny. Każdy musi być świadomy, że graliśmy z Francją! Tyle się mówiło, że są aroganccy, więc tym razem to my zamknęliśmy im usta - mówi Granit Xhaka.
Czytaj także: Ten samobój z meczu Chorwacja - Hiszpania przejdzie do historii. Najgorszy kiks bramkarza na Euro 2020 [WIDEO]
- Nikt w nas nie wierzył, ale dokonaliśmy niewiarygodnej rzeczy, strzelając w takich okolicznościach dwa gole mistrzom świata. Przysięgaliśmy przed meczem, że niezależnie jak potoczy się mecz, gramy do końca. Nie udało nam się nigdy awansować do ćwierćfinału ME, ale popatrzyliśmy po sobie i powiedzieliśmy, że dzisiaj tego dokonamy - dodał Sommer.
Szwajcarię czeka teraz kolejne duże wyzwanie. W ćwierćfinale zagra z Hiszpanią, która tego samego dnia po dogrywce pokonała Chorwację 5:3.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.