Kurek od lat stanowi o sile polskiej siatkówki. Wraz z zespołem sięgnął po mistrzostwo świata (2018) i Europy (2009), a także zwycięstwo w Lidze Światowej (2012). Został także wybrany sportowcem roku 2018 w plebiscycie "Przeglądu Sportowego".
Obecnie wraz z żoną Anną przebywa w Japonii. To tam kontynuuje swoją przygodę z siatkówką klubową. Występuje w ekipie Wolf Dogs Nagoya, która aktualnie zajmuje piąte miejsce w ligowej tabeli.
Prowadzi bardzo sportowy tryb życia. W "KarolKłosPodcast" powiedział swojemu reprezentacyjnemu koledze, że jest abstynentem. Byłby jednak gotów na odstąpienie od tej reguły pod jednym warunkiem.
Czytaj także: Dramat byłej gwiazdy sportu. Trwają poszukiwania
Z nim napiłby się Bartosz Kurek. To legenda
Bartosz Kurek zdradził, że najbardziej chciałby poznać Michaela Jordana. Spotkanie jednej z największych legend koszykówki jest jego dużym marzeniem. "Miałbym chyba milion pytań" - stwierdził.
Czytaj także: 15-latek zadziwił świat. Co za gol!
"Super Express" przypomniał jeszcze inną anegdotę z życia polskiego siatkarza. Gdy był zawodnikiem PGE Skry Bełchatów, gościł wraz z kolegami w jednym z zakładów karnych. Gracze odpowiadali na pytania osadzonych. "Bartek, ja do ciebie nie mam żadnych pytań. Dzięki za Rosję" - powiedział jeden z więźniów, po czym około 300 osadzonych zaczęło skandować jego nazwisko.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.