Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
MK | 
aktualizacja 

Bartosz Nowak nie żyje. Wielki gest rodziny

20

Pod koniec sierpnia świat piłki nożnej pogrążył się w żałobie. Wskutek odniesionych obrażeń zmarł Bartosz Nowak, piłkarz Błękitnych Wronki. Decyzja jego rodziny pozwoli uratować życia innych osób.

Bartosz Nowak nie żyje. Wielki gest rodziny
Bartosz Nowak (Facebook)

Do wypadku doszło 27 sierpnia. Bartosz Nowak pracował wtedy przy załadunku ciężarówki. Podmuch wiatru zdmuchnął go z naczepy i piłkarz uderzył głową o drewniane bale.

Zawodnik Błękitnych Wronki trafił do szpitala. Był reanimowany przez 40 minut i lekarzom udało się przywrócić jego funkcje życiowe. Pozostował jednak w stanie krytycznym.

Bartosz Nowak nie odzyskał przytomności. Zmarł dzień później w wieku zaledwie 28 lat.

Oddanie narządów

Rodzina piłkarza zdecydowała się na wielki gest. Jego najbliżsi postanowili oddać jego organy, aby ratować życie innym.

Po organy 28-latka zgłosiły się cztery szpitale. W Zielonej Górze pojawiły się karetki transplantologiczne z Górnego Śląska i jedna z Wielkopolski.

Zobacz także: Zablokowali miasto. Chcą transferu Messiego do ich klubu
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Przyrodnicy załamani. Ktoś zastrzelił Merle
Ludzie lądują w szpitalach w dwóch krajach. Winne borówki z Polski?
Eksperci nie mają wątpliwości. To najdroższe pożary w historii Kalifornii
Wielka akcja policji. Potrwa kilka tygodni
Już nie weźmie słoików. Znana emerytka leci do Chorwacji
Naukowcy proponują nową definicję otyłości. To koniec BMI?
Dramatyczne sceny w Biedronce. Mogło dojść do tragedii
Ochotniczka zginęła na wojnie. Jej zdjęcie widział cały świat
Wyniki Lotto 17.01.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Awantura turystów w Tajlandii. "Polacy, nie róbcie tak"
Donald Tusk: Ochrona granic to święty obowiązek każdego rządu
Dwa tysiące osobników. To miasto zalały dziki
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić