Mirosław Okniński to postać nietuzinkowa. Szkoleniowiec MMA słynie z mocnego charakteru i kontrowersyjnych wypowiedzi. Albo się go kocha, albo nienawidzi. W przeszłości trenował m.in. współzałożyciela organizacji KSW Macieja Kawulskiego, czy zawodnika tej federacji Mariusza Pudzianowskiego.
Od kilku lat Okniński prowadzi nie tylko sportowców, ale także amatorów, którzy walczą we freak fightach. Doskonale także dopasowuje się do tych organizacji, bo lubi podgrzewać atmosferę i robić słynne już "dymy".
Możesz przeczytać także: 36 lat różnicy. Zrobił wyjątek i pokazał wspólne zdjęcie z żoną
Właściciele KSW za każdym razem podkreślą, że ich organizacja znacząco różni się od tych freakowych w Polsce, jednak Okniński podkreśla, że niedługo amatorzy mogą pojawić się na kartach walk KSW.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Po odejściu Viaplay KSW będzie zmuszone robić galę w PPV i moim zdaniem już pracują nad pozyskaniem zawodników freakowych. Nie odbywają się bezpośrednio rozmowy z zawodnikami, tylko z menadżerami. Będzie taka sytuacja, że za jakiś czas KSW, by ratować budżet, będzie ściągać gwiazdy freakowe, które sportowo są niezłe i będą robić gale łączone sportowe z freakami, którzy mają niezły poziom sportowy - podkreśla Okniński w rozmowie z portalem FanSportu.pl.
Możesz przeczytać również: Vinicius dostał prezent od Cristiano Ronaldo. Właśnie go zaprezentował
Będą zmiany w KSW? Wszystko z powodu finansów
Jak podkreśla Mirosław Okniński, właściciele KSW, czyli Maciej Kawulski i Martin Lewandowski będą chcieli wejść na rynek freaków, bo inaczej nie będą w stanie się utrzymać finansowo.
Viaplay odchodzi, trzeba będzie pozyskać środki, a najłatwiej będzie pozyskać robiąc gale mieszane. 2024 rok, albo 2025 to już na pewno w KSW będą gwiazdy freakowe. Tak uważam - zapowiada znany szkoleniowiec.
Możesz przeczytać także: Gwiazda angielskiej piłki może zostać bohaterem powieści dla dorosłych
W przeszłości spekulowało się, że największe szanse na angaż w KSW ma Arkadiusz Tańcula.