To już koniec?! Zamieszanie wokół Neymara i jego związków z innymi kobietami, orgie w nocnych klubach czy prywatne imprezy w posiadłości słynnego piłkarza w Mangaratiba nie stanowią już problemu dla Bruny Biancardi - donosi brazylijski portal correiobraziliense.com.br.
Czekają na odpowiedni moment. Według najnowszych ustaleń kolorowych mediów, rozstanie gwiazdy futbolu z piękną Biancardi to już tylko kwestia czasu.
Para czeka na odpowiedni moment, by ogłosić światu koniec swojego związku. Ten nastąpi po całkowitej rekonwalescencji influencerki po porodzie i ustabilizowaniu stanu zdrowia Mavie (córeczki Neymara i Bruny), która urodziła się jako wcześniak w siódmym miesiącu ciąży - czytamy w correiobraziliense.com.br.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Powód? Zdrady Neymara. Wpływ na decyzję Biancardi podobno miały ostatnie doniesienia medialne o niewierności reprezentanta Canarinhos, które przelały czarę goryczy.
Znajoma dziewczyny Pique. Pod koniec września jeden z fotoreporterów ujawnił w hiszpańskiej telewizji, że kochanką Neymara była m.in. pochodząca z Barcelony Carola Gil. Kobieta jest znajomą... obecnej partnerki Gerarda Pique, Clary Chii Marti.
Doskonale wiem, co się stało i po raz kolejny się zawiodłam. Jednak w końcowym okresie ciąży moja uwaga oraz troska są skierowane jedynie na moją córkę i tylko o tym będę teraz myśleć. Dziękuję za wiadomości z wyrazami sympatii - tak zareagowała na te wieści Biancardi.
Stan na dziś. Aktualnie pomiędzy Neymarem i Bruną istnieje przyjacielska relacja. Nie są już zaręczeni i dlatego sportowiec nie przejmuje się krążącymi w prasie informacjami o jego życiu intymnym.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.