We wtorek o 21:00 zostanie rozegrany mecz piątek kolejki Ligi Mistrzów między PSG a Newcastle United. Do Paryża dotarła już duża grupa angielskich kibiców.Niestety, ich pobyt w stolicy Francji trudno uznać za bezpieczny.
Na około dobę przed meczem doszło do poważnie wyglądającego starcia między fanami obu drużyn. Kibole PSG w poniedziałek wieczór zaatakowali pub, w którym przebywali fani Newcastle.
Nagranie przedstawiające moment ataku pojawił się w mediach społecznościowych jeszcze w poniedziałek wieczór. Na jednym z nagrań widać, jak kibole PSG rzucają w drzwi i okna lokalu racami oraz krzesłami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Francuzi próbowali wedrzeć się również do wnętrza lokalu, jednak przebywający w nim Anglicy zablokowali drzwi. Na trwających kilkanaście sekund filmach można zauważyć, jak dwie grupy kibiców toczą walkę przy wejściu do pubu, jednak ostatecznie kibole PSG nie wtargnęli do środka.
Nagranie wzbudza dodatkowy niepokój ze względu na to, że wśród zaatakowanych w pubie kibiców Newcastle znajdują się również kobiety. Wiele więc wskazuje na to, że jest to przypadkowa grupa angielskich fanów, która znalazła się w nieodpowiednim miejscu i czasie, a nie "ultrasi" Newcastle.
PSG i Newcastle rywalizują w grupie F, gdzie swoje mecze rozgrywa też Milan i Borussia Dortmund. Warto podkreślić, że to nie pierwszy niepokojący incydent z agresywnymi kibolami w roli głównej, do którego doszło przy okazji meczów tej grupy.
Na początku listopada w Mediolanie doszło do dużego starcia między kibicami Milanu i PSG, a jeden z fanów francuskiej drużyny został pchnięty nożem i z poważnymi obrażeniami trafił do szpitala. Podobny incydent miał miejsce podczas wrześniowego meczu Milanu i Newcastle. Angielski kibic, który przyleciał do Mediolanu na mecz, również został zaatakowany ostrym narzędziem.
Czytaj też: Te słowa zabolą Tomasza Adamka. "Jest cyrkowcem"
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.