Poziom skoków narciarskich kobiet w Polsce jest daleki od światowej czołówki i wygląda na to, że ta dyscyplina wśród pań potrzebuje jeszcze czasu, aż doczekamy się poważnych sukcesów na arenie międzynarodowej. W miniony weekend, w Einsiedeln, krok w tym kierunku postawiła Nicole Konderla.
Możesz przeczytać także: Przerażający upadek skoczka. Obserwatorzy zawodów byli przerażeni
W sobotę, w ciągu jednego dnia, rozegrano dwa konkursy na 117-metrowym obiekcie imienia Andreasa Kuettela. Polka była najlepsza w obu z nich. W pierwszych zawodach Konderla triumfowała po skokach na odległość 107,5 i 97,5 metra. O 1,4 punktu wyprzedziła Niemkę, Juliane Seyfarth, która w swojej karierze odnosiła już wielkie sukcesy.
W drugim konkursie cyklu FIS Cup Konderla jeszcze mocniej zdominowała rywalizację. 20-latka w pierwszej serii uzyskała 109 metrów, a w drugiej dołożyła jeszcze pół metra do tej odległości. Efekt? Kolejny triumf i aż 14,8 punktu przewagi nad drugą zawodniczką, Riko Sakurai.
Możesz przeczytać także: US Open. Takie są szanse, że Iga Świątek wygra. Oto co mówią statystyki
20-letnia Konderla jest pierwszą reprezentantką Polski, która w jednym dniu triumfowała w dwóch konkursach FIS Cup. Taka sztuka nigdy nie udała się zawodnikom pokroju Adama Małysza, czy też Kamila Stocha.
Konderla nie kryła radości po sukcesach. W mediach społecznościowych opublikowała zdjęcia, na których widzimy ją na podium z pełnym uśmiechem.
Marz, wierz, osiągaj - napisała obok fotografii.
Polka po sukcesach objęła prowadzenie w klasyfikacji generalnej FIS Cup. Konderla ma już na koncie 320 punktów. To dwa razy więcej, niż zajmująca drugie miejsce Abigail Strate.
Kolejne zawody cyklu FIS Cup odbędą się już za tydzień - w słoweńskim Kranju.
Możesz przeczytać także: Fame MMA 15. Wynieśli go na noszach. Podjął decyzję, co do dalszej kariery
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.