Czesław Michniewicz w ostatnich miesiącach ma sporo wolnego. Najpierw został zwolniony z reprezentacji Polski po mistrzostwach świata 2022. Potem zaczął pracę w Abha Club, ale w Arabii Saudyjskiej także szybko podziękowano mu za współpracę.
Czytaj także: Gortat dostał ostrzeżenie od PiS. "To był szok"
Ostatnie dokonania zawodowe byłego selekcjonera miał ocenić Bogusław Kaczmarek. To były szkoleniowiec, który także pracował w kadrze, ale jako asystent Leo Beenhakkera. Popularny "Bobo" był gościem Kanału Sportowego podczas "Zebrania Zarządu", ale po pytaniu o Michniewicza nabrał wody w usta.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Pomidor - rzucił, gdy Mateusz Borek spytał go o Michniewicza. - Dlaczego? Ja nie muszę kogoś lubić lub nie lubić. Po prostu na ten temat nie rozmawiam, bo nie muszę - dodał.
Mateusz Borek był zaskoczony taką wypowiedzią Kaczmarka. Postanowił jednak pociągnąć go za język. - Czyli nie chcesz się odnieść do sposobu grania reprezentacji Czesława Michniewicza? - upewnił się słynny komentator.
- Nie pracuję w telefonii - uciął krótko gość Kanału Sportowego.
Program był transmitowany na żywo, a w dodatku na sali była widownia. Po ostatnich słowach Kaczmarka widzowie wybuchli gromki śmiechem. Borek z kolei aż zdębiał, co widać na poniższym nagraniu.
Słowa Kaczmarka to nawiązanie do zamieszania Michniewicza w aferę korupcyjną. Do dzisiaj wiele osób wypomina mu znajomość z Ryszardem F., którego wszyscy znają pod pseudonimem "Fryzjer". To człowiek, który przez lata ustawiał mecze w polskim futbolu.
Michniewiczowi nigdy nie postawiono zarzutów korupcyjnych. Problem polega na tym, że podczas śledztwa wykryto, że "Fryzjer" dzwonił do niego aż 711 razy. O czym wtedy rozmawiali? Tak to tłumaczył były selekcjoner.
- Gdy graliśmy mecze, to on czasami do mnie dzwonił, pytał, co się dzieje w drużynie, kto będzie grał, mówił, co się będzie działo w innych drużynach. On miał takie informacje z magla, jak ja to mówiłem. Ja się z F. nie spotykałem towarzysko, to były takie oficjalne spotkania - zeznał wiele lat temu w prokuraturze.
Czytaj także: Nie mogło jej tam zabraknąć. Tak uczciła urodziny Żyły
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.