Marcin "El Testosteron" Najman w walce wieczoru podczas Clout MMA 1 został rozbity przez Andrzeja Fonfarę, a cały pojedynek trwał jedynie... 16 sekund. Najman - pomimo tego - uważa, że dobrze wszedł w to starcie, bo trafiał ciosami Fonfarę.
Możesz przeczytać także: Stanowski starł się z Hajto. Padły mocne słowa
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
No właśnie żałuję trochę, że nie zostałem w tej stójce. Po tym pierwszym ciosie widziałem, że Andrzej się zatoczył. Czułem, że trafiłem - mówił tuż po walce "El Testosteron".
Nieco zaskoczony tym elementem był także dziennikarz sportowy, Mateusz Borek, który z perspektywy trybun przyglądał się temu, co działo się w sobotę na warszawskim Torwarze.
Muszę powiedzieć, że Andrzej przyjął dwa ciosy i to mnie jednak zaskoczyło, że "El Testosteron" dwa razy w tym pojedynku trafił.
Najman i Borek nie darzą się zbytnio sympatią, natomiast freak fighter szybko dostrzegł komplement w słowach dziennikarza i odniósł się do jego słów w mediach społecznościowych.
Ten przynajmniej potrafił to powiedzieć. Trochę Wielki Bór mnie zaskoczył , bo zauważył to co niewygodne - napisał na Twitterze "El Testosteron".
Możesz przeczytać również: Kuriozalna zasada na mistrzostwach świata. Tego mogą zażądać organizatorzy
Zobacz wpis Marcina Najmana:
Choć Najman już wielokrotnie zapowiadał, że kończy karierę, wszystko wskazuje na to, że jeszcze zobaczymy go w klatce. Choć freak fighter ma już 44 lata, wciąż budzi sporo emocji nie tylko w oktagonie, ale także podczas wydarzeń medialnych, organizowanych przez freak fightowe federacje. Aktualny bilans Najmana w mieszanych sztukach walki (MMA), to sześć zwycięstw i siedem porażek. Niewykluczone, że 14 walkę stoczy jeszcze w 2023 roku.
Musisz przeczytać także: Jake Paul zawalczy z Conorem McGregorem? "Musi przejść odwyk"