Niedawno doszło do sporego skandalu z udziałem norweskich zawodniczek piłki ręcznej plażowej, które nie chciały zakładać skąpych strojów. Na swoje mecze wybierały ubranie zakrywające więcej ciała. Spotkało się to z protestem organizatorów i nałożeniem kary finansowej na tamtejszą federację (więcej o tym TUTAJ).
Zobacz także: Skandal w polskiej telewizji
Z takim podejściem do kobiecego sportu postanowili walczyć Niemcy. Tamtejsza reprezentacja gimnastyczek jako jedyna zdecydowała się na to, aby wszystkie zawodniczki występowały w pełnych strojach, zamiast tych bardzo skąpych.
Chcemy pokazać, że każda kobieta powinna sama decydować, w co się ubrać - tłumaczyła Elisabeth Seitz.
Zobacz także: Pierwsze starcie kobiety z mężczyzną w polskim MMA
Stroje używane przez niemiecką federację są zgodne z zasadami Międzynarodowej Federacji Gimnastycznej, dlatego Niemki nie muszą obawiać się jakichkolwiek przykrych konsekwencji. Co więcej, ten rodzaj ubioru spotkał się z ciepłym przyjęciem internautów, którzy też już mają dość nadmiernej seksualizacji w sporcie.
Kiedy dorastasz jako kobieta naprawdę trudno jest w pełni zaakceptować swoje ciało. Dlatego chcemy, aby każdy czuł się komfortowo i pokazujemy, że każdy może nosić co chce i może wyglądać niesamowicie - mówiła Sarah Voss cytowana przez Rt.com.
Nowy typ strojów jednak nie przyczynił się do lepszych wyników sportowych Niemek. Nie zakwalifikowały się one do wtorkowego finału drużynowej rywalizacji w gimnastyce artystycznej.
Zobacz także: Tajemnicze zdjęcie narzeczonej Artura Szpilki
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.