Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Był legendą ukraińskiej piłki. Stracił status za zachowanie ws. wojny

Anatolij Tymoszczuk był jednym z najlepszych piłkarzy w historii piłkarskiej reprezentacji Ukrainy. Teraz Ukraińcy nie chcą o nim pamiętać. Wszystko przez to, jak zachował się w czasie wojny.

Był legendą ukraińskiej piłki. Stracił status za zachowanie ws. wojny
Tymoszczuk / Wiki Commons (Wikimedia Commons)

Anatolij Tymoszczuk jest rekordzistą, jeśli chodzi o liczbę występów w piłkarskiej reprezentacji Ukrainy. W sumie w koszulce narodowej rozegrał 144 mecze. Karierę zakończył w 2016 roku, a aktualnie pracuje w Rosji - jest asystentem trenera w Zenicie Sankt Petersburgu.

Mimo wojny, która wybuchła na Ukrainie 24 lutego po inwazji Rosji, Tymoszczuk nie wrócił do kraju, ani nie wyjechał z Petersburga. Kontynuuje swoją pracę, a w sprawie wojny w ogóle nie zabiera głosu.

W ten sposób stracił wiele, by nie powiedzieć - wszystko, w oczach kibiców reprezentacji Ukrainy. Był legendą, a przez swoje zachowanie stał się dla fanów nikim.

Trudno to komentować, ale to dla mnie niesamowite. Nie potrafię wyjaśnić jego stanowiska w tej sytuacji, ale myślę, że to jest złe - powiedział ukraiński piłkarz, Rusłan Malinowski, cytowany przez sport.segodnya.ua.
Nie jest już legendą ukraińskiego futbolu, to jest w stu procentach prawdą. W tych dniach wszyscy już zapomnieli o jego usługach dla kraju - dodał.

Do sumienia Tymoszczuka próbował przemówić też Jewgienij Lewczenko.

Tolik, jak to? Jesteś z Ukrainy. Jak możesz milczeć i dalej tam pracować? - mówił.

Na niewiele się to zdało. Tymoszczuk krytykowany jest nie tylko przez kibiców z Ukrainy, ale też przez kibiców klubów, w których występował - m.in. przez fanów Bayernu Monachium.

Zobacz także: Tego gola można oglądać godzinami! Cóż za precyzja (wideo)
Autor: PSW
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Wybrane dla Ciebie
Powtórka wyborów wójta w Korycinie. Decydujący jeden głos
Wzrost liczby przyjęć do policji w 2024 roku. To koniec problemu wakatów?
W Polsce ta ryba trafia na talerze. Inne kraje zakazują sprzedaży
Sojusz PiS z Konfederacją? Zaskakujące wyniki badań
Max Verstappen mistrzem świata Formuły 1. Dokonał tego po raz czwarty
Tak będzie wyglądać McDonald's w 2050 roku? Koreanka pokazała nagranie
Lepiej tego nie rób. Mandat i punkty karne murowane
Niecodzienne sceny w brazylijskim zoo. Wskoczył do stawu z hipopotamami
Europejski kraj ostrzega przed komarami. Przenoszą choroby tropikalne
Julia Szeremeta wraca na ring. Zawalczy o mistrzostwo
Trump wybrał kolejną współpracowniczkę. Ma zostać sekretarzem rolnictwa
Mija 130 lat od przełomowego wynalazku Kazimierza Prószyńskiego
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić