Reprezentacja Polski w czwartkowym meczu przeciwko Holandii pokazała się z bardzo słabej strony. Rywale wygrali w pełni zasłużenie, nie pozwalając Biało-Czerwonym na nic.
I gołym okiem widać, że fani nie widzą przyszłości naszej kadry pod wodzą Czesława Michniewicza. Wymęczony triumf z Walią, 1:6 z Belgią czy fatalny występ z Holandią zrobiły swoje. Zdecydowana większość domaga się zwolnienia selekcjonera reprezentacji Polski.
"Cel minimum to wyjście z grupy"
W kompletnie innym tonie wypowiada się Jerzy Engel, który mówi, że kadra ma ogromny potencjał. Uważa, że Czesław Michniewicz ma duży komfort wyboru w ofensywnych formacjach. Dawno takiego komfortu nie miał trener reprezentacji Polski.
Robert Lewandowski, Arkadiusz Milik, Piotr Zieliński czy Sebastian Szymański... Można by tak długo wymieniać. Oglądanie ich występów to sama radość. W ofensywie jesteśmy bardzo mocni. Większość powoływanych piłkarzy gra na wysokim poziomie albo przynajmniej w miarę regularnie. Nie będzie problemu z utrzymaniem u nich rytmu meczowego - powiedział Engel w rozmowie z "Faktem".
Na co stać kadrę Michniewicza? - zapytał dziennikarz byłego trenera kadry.
Na bardzo dużo. Atak mamy najmocniejszy od lat. A wierzę w to, że pomoc i obrona się do niego dostosują. Wyjście z grupy powinno być dla naszej drużyny celem minimum - odpowiedział Engel.
Przypomnijmy, że mundial rozpocznie się już za niecałe dwa miesiące, bo 20 listopada i potrwa do 18 grudnia. Biało-Czerwoni swój pierwszy mecz rozegrają 22 listopada, rywalem będzie Meksyk. Potem czekają nas starcia z Arabią Saudyjską (26.11) i Argentyną (30.11).
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.