W sklepie, którego właścicielką jest Małgorzata Rozenek-Majdan, asortyment jest niezwykle bogaty. Kobieta sprzedaje głownie ubrania, ale też różnorodne akcesoria do domu.
"Małgorzata Rozenek-Majdan to marka sama w sobie, dlatego w Twoje ręce oddaję wyjątkowe kolekcje ubrań z najlepszych tkanin. Chciałam, aby Mrs. Drama była synonimem ekskluzywnej marki, ubrań, po które sięgniesz, aby poczuć się wyjątkowo. Jestem dumna z Mrs. Drama i mam nadzieję, że Ty również pokochasz projekty mojej marki" - czytamy w opisie sklepu.
Będąc klientem tego sklepu, trzeba liczyć się ze sporymi wydatkami. W ostatnim czasie ceny produktów jeszcze bardziej podskoczyły w górę. Dla przykładu, za bawełnianą koszulkę, która jeszcze niedawno kosztowała 119 złotych, teraz trzeba będzie zapłacić 199 zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W rozmowie z "Plotkiem" celebrytka wyjaśniła powody takiego zjawiska. Rozenek-Majdan zasłoniła się inflacją.
- Rosnące ceny prądu, rosnące ceny innych mediów. Wszystko, co za tym idzie, rośnie bardzo. To ma niestety wpływ na ostateczną cenę. Ale my bardzo staramy się, żeby nasze klientki nie odczuły tego tak bardzo. Staramy się, żeby jakość i wszystko to, co niesiemy za sobą, żeby to rekompensowały - czytamy.
Rozenek-Majdan nie dziwi się klientkom, które narzekają na wzrosty cen. Chcąc kupić świecę FIG Therapy, trzeba wydać 199 zł. Taką samą kwotę zapłacimy za dyfuzor zapachowy. Z kolei ręczniki Mrs. Drama Home to wydatek rzędu 150 zł.
- W takim świecie, w jakim teraz żyjemy, gdzie ceny wszystkiego poszły naprawdę bardzo mocno w górę, ja nie dziwię się ludziom, że narzekają na wzrosty. Te wzrosty niestety wynikają nie z naszej chciwości czy potrzeby zawyżania ich, tylko po prostu z rosnących kosztów prowadzenia biznesu - podkreślała.
Przypomnijmy, że Małgorzata Rozenek-Majdan to żona byłego piłkarza, Radosława Majdana.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.