Pierwsze spotkanie pomiędzy Chorwacją a Polską w ramach tegorocznej Ligi Narodów UEFA odbyło się 8 września na stadionie w chorwackim Osijeku. Zwyciężyli gospodarze 1:0 po bramce Luki Modricia z rzutu wolnego. Mecz odbywał się w bardzo nieprzyjemnych okolicznościach.
Jak przekazywały chorwackie media, przed spotkaniem chorwaccy kibice zaatakowali sympatyków polskiej reprezentacji, a tuż po ostatnim gwizdku, Polacy postanowili odpłacić im się tym samym.
W obu przypadkach konieczna była interwencja policji. Szczegóły przekazali w mediach społecznościowych kibice Górnika Konin, którego jeden z kibiców został brutalnie pobity przez tamtejszą policję i trafił do lokalnego szpitala, gdzie walczył o życie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak zapewne wiecie, po meczu doszło do kilku nieadekwatnych do sytuacji interwencji chorwackiej policji wobec polskich kibiców, podczas których nasi rodacy byli bici pałkami, gazowani, a następnie przetrzymywani i poniżani (...) Niestety jedna z interwencji nadpobudliwej tego dnia chorwackiej policji przyniosła tragedię dla jednego z kibiców Górnika Konin. Po uderzeniu głową w beton doznał urazu czaszki i mimo próśb o udzielenie mu natychmiastowej pomocy, z opóźnieniem, dopiero po proteście wszystkich przetrzymywanych został odtransportowany na oddział ratunkowy szpitala w Osijeku - informowali kibice.
Chorwaci obawiają się polskich kibiców. Piszą o "zemście"
Tymczasem chorwacki serwis internetowy tportal.hr poinformował, że chorwacka policja obawia się o swoich kibiców, którzy wybierają się na PGE Narodowy, by wspierać swoją reprezentację w meczu Ligi Narodów UEFA. Jak można przeczytać w opublikowanym artykule, będzie ich około 800.
Chorwaccy policjanci mieli wydać oficjalne powiadomienie do polskich kolegów po fachu. Kibice nazywani przez serwis jako "Vatreni" mają obawiać się zemsty polskich fanów za wydarzenia, które miały miejsce w Osijeku. Polscy funkcjonariusze mieli wziąć ostrzeżenie Chorwatów na poważnie.
Polska policja najwyraźniej poważnie potraktowała ostrzeżenie swoich chorwackich kolegów, którzy obawiają się o kibiców Vatreniego, gdyż oczekują zemsty ze strony Polaków, którzy zostali zaatakowani przed meczem w Osijeku - czytamy w serwisie.