Już w pierwsze dni fazy grupowej mistrzostw Europy w piłce nożnej doszło do szokującego zdarzenia. Podczas meczu Dania-Finlandia zasłabł jeden z zawodników duńskiej drużyny. W jednej chwili piłkarz Christian Eriksen stracił przytomność i runął na ziemię. Po chwili podbiegli do niego inni piłkarze i udzielili pierwszej pomocy. Gra została przerwana.
Eriksen długo był reanimowany na murawie, a potem zwieziono go na noszach i przetransportowano do szpitala. Akcja powiodła się, zawodnik - jak wykazały badania - przeszedł zawał serca, ale odzyskał świadomość. Rozmawiał nawet z kolegami z drużyny, których poprosił o dokończenie meczu.
Christian Eriksen. Nowe informacje o stanie zdrowia
Cały świat wstrzymał oddech, czekając na doniesienia o stanie zdrowia zawodnika. W poniedziałek media poinformowały, że zabieg skończył się dobrze i piłkarz wraca do pełni sił. We wtorek Christian Eriksen sam zwrócił się do swoich fanów za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Przy okazji pokazał też zdjęcie ze szpitala, w którym przebywa. "Wielkie dzięki za wasze słodkie i niesamowite pozdrowienia, a także wiadomości z całego świata. To wiele znaczy zarówno dla mnie, jak i mojej rodziny" - napisał. Dodał, że czuje się dobrze, ale czeka na niego jeszcze kilka zabiegów w szpitalu.
"Teraz będę kibicował duńskim chłopakom w nadchodzących meczach. Grajcie dla Danii!" - dodał.
Czytaj także: Euro 2020. Pierwsza po zawale rozmowa Christiana Eriksena z trenerem. Zaskakujące słowa
Christian Eriksen. Powrót na mistrzostwa?
Na razie zawodnik, lekarze ani nikt z drużyny Danii nie mówi o tym, kiedy Eriksen opuści szpital oraz czy wróci do sportu. Prawdziwym zaskoczeniem wydaje się być informacja włoskiej gazety "La Repubblica". Według niej już w czwartek Eriksen chce być z powrotem razem z drużyną. "Chcę wrócić na stadion"- cytują zawodnika.
Badania na szczęście wykazały, że nie doszło do żadnego uszkodzenia serca i powrót do gry jest możliwy. Roberto Corsetti, jeden z najlepszych włoskich kardiologów, nazywa Eriksena "zmartwychwstałym". "Reakcja jego serca na masaż i defibrylację była pozytywna, a niestety nie zawsze tak jest" - tłumaczy Corsetti.