Carlos Hernandez przygodę z MMA rozpoczął w 2017 roku. W debiucie przegrał z Gustavo Balartem. Szybko wyciągnął wnioski z tego pojedynku i od tamtej pory jest niepokonany.
Ostatnio zmierzył się z Trevorem Wellsem. 27-letni zawodnik mocno zaskoczył swojego rywala podczas gali LFA 93 w Kansas.
Spróbował rzadko spotykanej w oktagonie akcji. Hernandez wykonał tzw. tomahawk - rozpędził się, wyskoczył i uderzył łokciem swojego rywala. Eksperci nazwali to ciosem z piekła rodem.
Czytaj także: Pociąg zatrzymał kolarzy. Niesamowite sceny w Belgii
Potężny cios
Mimo potężnego uderzenia Wells nie został znokautowany. Na nagraniu widać jednak jak cios go oszołomił.
Trevor Wells dotrwał do końca walki. Decyzją sędziów przegrał jednak ten pojedynek w kategorii do 56,7 kg, co było jego drugą porażką w karierze.