Piłkarze West Ham United pojechali do Alkmaar bronić jednobramkowej przewagi. Na swoim terenie pokonali AZ 2:1. W rewanżu przypieczętowali awans do finału Ligi Konferencji Europy. Bramkę na wagę kolejnego zwycięstwa w czwartej minucie doliczonego czasu gry zdobył Pablo Fornals.
W trakcie spotkania doszło do fatalnych wydarzeń. Grupa pseudokibiców AZ Alkmaar szturmowała sektor zajmowany przez rodziny i znajomych piłkarzy. Niektórzy z nich próbowali się bronić. Do akcji wkroczyli także piłkarze "Młotów" (zobacz nagranie poniżej).
Sytuację udało się ostatecznie opanować, ale niesmak pozostał. W szeregach West Hamu rozpoczęło się świętowanie. Dla "Młotów" to pierwszy występ w finałach europejskich pucharów od... 47 lat.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zabawne zdarzenie po meczu. Długo tego nie zapomni
Część kibiców świętowała zbyt mocno. "The Sun" poinformowało o fanie West Ham United, który oglądając mecz w pubie narobił sporego zamieszania.
Tak mocno cieszył się z sukcesu, że... znokautował sam siebie. Nastąpił na drewnianą ławkę, która po chwili uderzyła go prosto w twarz. Na szczęście po chwili się podniósł i zaczął śmiać się z tego, co zrobił.
Internet zalała fala komentarzy. Użytkownicy Twittera żartowali, że dla takich sytuacji powstały media społecznościowe. Inni uważali, że przyjął uderzenie po mistrzowsku.
Finał Ligi Konferencji Europy odbędzie się 7 czerwca w Pradze. West Ham United zmierzy się z ACF Fiorentina, które w ćwierćfinale wyeliminowało Lecha Poznań.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.