Siedem meczów i siedem wygranych - dorobek reprezentacji Polski podczas mistrzostw Europy robi spore wrażenie. Zespół Nikoli Grbicia w wielkim stylu awansował do półfinału rozgrywek i nie zamierza się zatrzymywać.
Biało-Czerwoni zmierzą się w najbliższym meczu ze Słowenią. Podczas ostatnich mistrzostw to właśnie ten zespół wyeliminował Polaków w półfinale. Jest to jeden z najbardziej niewygodnych przeciwników reprezentacji Polski.
To nie będzie żaden spacerek. Trafiliśmy na bardzo niewygodną drużynę, z którą zazwyczaj toczymy zacięte boje. Słowenia nam nie leży już od dłuższego czasu. To mocny, dobrze poukładany zespół, który rozkręca się z meczu na mecz - mówił były trener Ireneusz Mazur w rozmowie z WP SportoweFakty.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Choć przed Polakami piekielnie trudne zadanie, w kadrze panuje kapitalna atmosfera. Polsat Sport zamieścił na Instagramie krótkie nagranie z treningu, które tylko to potwierdza.
Zobaczyć można, jak Karol Kłos... ciągnie po parkiecie Tomasza Fornala. Później drugi z nich chwyta za mop i czyści plac gry. Usłyszeć także dało się, o czym obaj rozmawiają.
Kiedy idziemy do tej Wieży Eiffle'a zobaczyć - zapytał Fornal. Kłos odpowiedział z kolei, że chciałby odwiedzić... łuk triumfalny. Wszystko rzecz jasna było żartem, bowiem siatkarze są w Rzymie, a nie w Paryżu.
Czytaj także: Santos spaceruje po rozmowie z Kuleszą. Zaskakujące reakcje ludzi na widok selekcjonera
Kłos zamieścił jeszcze nagranie na Instastories. Usłyszeć można, jak siatkarze śpiewają "Benji on fire" (do melodii "Freed From Desire"). "Benji" to Bartosz Bednorz, przyjmujący reprezentacji.
Półfinał mistrzostw Europy Polska - Słowenia odbędzie się w czwartek, 14 września o godz. 18:00. Transmisja w TVP Sport oraz Polsat Sport. W drugim meczu Włochy zmierzą się z Francją.