Hubert Hurkacz i Łukasz Kubot zgłosili się do turnieju deblowego w Stuttgarcie, aby sprawdzić formę przed zbliżającymi się igrzyskami olimpijskimi w Tokio. W Japonii wspólnie będą walczyć o jak największy sukces dla Polski, dlatego chcieli się sprawdzić przed najważniejszą imprezą sezonu.
Zobacz także: Jędrzejczyk znów na ustach całego świata
Trzeba przyznać, że dotychczas ich wspólna kariera deblowa nie prezentowała się imponująco. Do tej pory wystąpili razem w pięciu spotkaniach - trzy z nich zakończyli się porażkami, a dwa razy wychodzili ze starć zwycięsko. W środę pokonali bardzo doświadczoną parę - Oliver Marach/Aisam Ul Haq Quareshi (6:3, 6:4).
Dzięki tej wygranej zameldowali się w ćwierćfinale turnieju ATP w Stuttgarcie. Zawody w Niemczech to jedne z najbardziej prestiżowych zawodów rozgrywanych na trawie. Jednak środowa wygrana ma dla Huberta Hurkacza jeszcze inny wymiar. Po spotkaniu zamieścił on wymowny wpis w mediach społecznościowych.
Zobacz także: Reprezentant Polski podrywał Julię Wieniawę
"2006 -> 15 lat później" - podpisał zdjęcie Hubert Hurkacz.
Na zdjęciu Hubert Hurkacz porównał zdjęcie sprzed 15 lat kiedy to podawał na korcie ręcznik swojemu idolowi do tego, które wykonano po środowym zwycięstwie. Na obu zdjęciach są te same osoby - Hubert Hurkacz i Łukasz Kubot. Dla młodego Polaka pojawienie się na korcie u boku jednego z najlepszych tenisistów w historii polskiego tenisa z pewnością jest dużym osiągnięciem. Szczególnie, że jak pokazał, już od najmłodszych lat był on jednym z jego idoli.
Czy debel Hurkacz-Kubot ma szanse na medal igrzysk olimpijskich TOKIO 2020? Z pewnością nie będą oni należeć do faworytów. Jednakże poprzednie edycje turniejów tenisowych rozgrywanych na igrzyskach pokazały, że nie brakuje na nich niespodzianek.
Zobacz także: Małysz dał ostry wycisk trenerom