Manuel Fettner objawił się w swoim trzecim starcie w konkursie Pucharu Świata. W sezonie 2000/01 w Bishofshofen zajął 5. miejsce. miał wtedy zaledwie 15 lat. Na pobicie tego sukcesu musiał czekać kolejnych 10 lat. W sezonie 2010/11 stanął na najniższym stopniu podium w Oberstdorfie.
Nie tracił nadziei, nawet kiedy był odsyłany do Pucharu Kontynentalnego. Potem znów bywało różnie. W tym sezonie był ósmy i piąty, to były najlepsze rezultaty. Dostał powołanie na igrzyska.
Po świetnym skoku na 102,5 metra sprawił, że liczył się w walce o medale. W drugiej próbie osiągnął 104 metry. Zajął drugie miejsce. Przed nim był tylko Ryoyu Kobayashi. Japończyk miał tylko cztery lata, kiedy Fettner zajął piąte miejsce w Bischofshofen.
Dla Austriaka to wspaniały czas. W swojej karierze miał wzloty, upadki, ale nie poddawał się. W tym roku skończy 37 lat i właśnie podczas swojego drugiego występu na igrzyskach zdobył medal.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.