Vujadin Savić jest wychowankiem Crveny Zvezdy Belgrad. W klubie z rodzinnego miasta stawiał pierwsze piłkarskie kroki i zapracował na zagraniczny transfer do francuskich Girondins Bordeaux. Ponadto występował w niemieckich Dynamie Drezno i Arminii Bielefeld, angielskim Watfordzie czy naddniestrzańskim Sheriffie Tyraspol.
32-latek już ponad dekadę temu wyjechał z Belgradu, ale jak widać, jest żywo zainteresowany wydarzeniami w stolicy Serbii. Ostatnio otwarcie zaprotestował przeciwko zorganizowaniu parady równości środowisk LGBT. W swoim stanowisku nie jest odosobniony, ale niebawem okazało się, że zapowiadana parada równości wywołuje w nim aż niezdrowe emocje.
Jedna z internautek postanowiła sprowokować Vujadina Savicia i podważyła jego autorytet jako męża i ojca czterech dzieci. Mówiąc wprost, zarzuciła piłkarzowi brak wierności wobec małożonki Mirki. Piłkarz zamieścił bowiem na Twitterze zdjęcie tradycyjnej rodziny na tle serbskiej flagi.
I się zaczęło
Vujadin Savić zdecydował się na przeprowadzenie "dogrywki" z internautką w prywatnych wiadomościach na Instagramie. Nie chciał dalszego nagłaśniania sporu, w którym i tak zajął mocne stanowisko. Jak się okazało, uniknąć niechlubnego rozgłosu i tak się nie udało, ponieważ kobieta udostępniła wiadomości od piłkarza.
Zagotowany sportowiec skrytykował między innymi sylwetkę kobiety, a także złożył niemoralną propozycję.
Skoro już jesteś niekulturalna i muszę zejść do twojego poziomu, to będę sam w domu przez następne dwa albo trzy dni i byłoby dobrze, żebyś również przyszła na numerek. Nie martw się, poinformuję o tym żonę. Nie wiem, jak mam do ciebie podejść. Najlepiej wypełnię twoje parszywe usta, żebyś nie rozmnażała się. Nie będziesz mogła chodzić - napisał Savić i dodał do tego kilka wyzwisk nie do cytowania.
Internautka skomentowała to zdaniem: "Ach, te rodzinne wartości klasycznego Serba". Od zdarzenia w mediach społecznościowych zdystansowała się żona sportowca, która wyjawiła, że nie stoi murem za wszystkimi zachowaniami męża w ostatnim czasie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.