Zdecydowanym faworytem była Anglia. Wicemistrzowie Europy, którzy po to miano sięgnęli zaledwie kilka tygodni temu, są w naprawdę dobrej dyspozycji. Wygląda na to, że drużyna ta została odpowiednio poukładana i teraz znów może się bić o najwyższe cele. Nic więc dziwnego, że zapowiadało się na ich kolejną wygraną.
Tymczasem reprezentacja Polski stanęła na wysokości zadania. Anglicy po bramce Harry'ego Kane'a prowadzili 1:0, ale nasi nie odpuszczali. I udało im się wyrównać w doliczonym czasie. Świetną akcję zainaugurował Jakub Moder, a potem Robert Lewandowski podał piłkę w pole karne. Wykorzystał to Damian Szymański. 1:1! Remis, który cieszy.
Wielkie wzruszenie i radość ogarnęły kibiców na trybunach. Nie brakło też rodzin piłkarzy. Była Anna Lewandowska czy Marina Szczęsna. Z domu spotkanie śledziła zaś narzeczona Jana Bednarka, bo ich maleńka córeczka nie ma nawet miesiąca. Zabrakło za to Marty Glik, pewnie oglądała mecz w telewizji.
Zamieściła za to na Instagramie fotkę. "Twardziel i płacząca ze szczęścia żona" - podpisała zdjęcie, na którym widać, jak Kamil Glik stoi pod trybuną a w ręce ściska telefon, na którym połączony jest na aplikacji z wideo ze swoją małżonką. Tak właśnie partnerki emocjonują się sportowymi występami.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.