Iga Świątek rozgrywa najlepszy sezon w swojej dotychczasowej karierze. Wygrała już sześć turniejów, w tym wielkoszlemowego Rolanda Garrosa, zanotowała passę 37 zwycięstw z rzędu, a także została liderką światowego rankingu.
Bardzo dobrze radzi sobie także podczas trwającego US Open. W pięciu dotychczasowych meczach straciła tylko jednego seta - w IV rundzie musiała uznać wyższość Jule Niemeier w pierwszej partii.
W ćwierćfinale pokonała rozstawioną z "ósemką" Jessikę Pegulę. Obie zawodniczki przełamały swoje podanie aż trzynastokrotnie - Iga Świątek siedem razy, a Jessica Pegula - 6.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
19-2. Bilans Igi Świątek robi wrażenie
W trwającym sezonie Iga Świątek bardzo dobrze spisuje się w turniejach wielkoszlemowych. W Australian Open dotarła aż do półfinału, w którym uległa Danielle Collins. Zwyciężyła następnie w Rolandzie Garrosie. Nieco słabiej wypadła na Wimbledonie, jak sama jednak wiele razy przyznawała, gra na kortach trawiastych nie jest jej mocną stroną. Przegrała wtedy w III rundzie.
W Nowym Jorku zameldowała się już w półfinale. Tym samym w ciągu jednego sezonu rozegra swój trzeci półfinał Wielkiego Szlema. To sytuacja, której na kobiecych kortach nie widziano od lat. Statystycy podkreślili, że ostatnią zawodniczką, która tego dokonała, była Venus Williams w 2017 roku.
Czytaj także: Kłótnia Świątek z sędzią. "Pokaż mi taki przepis"
Mecz Iga Świątek - Aryna Sabalenka na US Open odbędzie się w nocy z czwartku na piątek polskiego czasu. Zawodniczki wyjdą na kort około godz. 2:30.