Iga Świątek bardzo chciała włączyć się w pomoc Ukrainie. Niestety sama nie mogła podjąć się organizacji, ale od czego ma się sztab ludzi? Już kilka dobrych tygodni temu ogłosiła, jak będzie wyglądać jej inicjatywa.
Najlepsza tenisistka świata zaprosiła kibiców do Tauron Areny. Jedna z większych hal w Polsce przyjęła tysiące osób. Na trybunach zasiedli więc ci, którzy chcieli pomóc Ukrainie, bowiem całość środków miała zostać przekazana na pomoc ukraińskiej młodzieży.
Plan dnia był dość ciekawy. Iga Świątek zagrała seta z Agnieszką Radwańską (6:4 wygrała była już tenisistka). Najzabawniejszym momentem był jednak pokazowy mikst. Liderka rankingu występowała w parze z 17-letnim Martynem Pawelskim. Natomiast Agnieszka Radwańska grała z Serhijem Stachowskim.
Emocji było mnóstwo. Ciekawe akcje, sztuczki, zabawne momenty. Prawdziwe show dał Stachowski, który podobnie jak Radwańska, nie jest już zawodowym tenisistą.
Na trybunach gościła Pierwsza Dama - Agata Kornhauser-Duda. Po wszystkim udała się na II Szczyt Pierwszych Dam i Dżentelmenów, na zaproszenie Ołeny Zełenskiej. Tematem spotkania było: "Ukraina i świat: Przyszłość, którą (od)budujemy razem".
Później do wydarzenia dołączył też Andrzej Duda. Okazało się, że jednym z gości spotkania była Elina Switolina. Tenisistka, która ze względu na ciążę, chwilowo zawiesiła karierę. Brała jednak udział w wydarzeniu w Tauron Arenie, była bowiem sędzią obu spotkań.
"Cieszę się, że mogłam być w Krakowie z prawdziwymi przyjaciółmi Ukrainy. Od 15 dni jesteśmy zjednoczeni, jak nigdy dotąd, każdy z nas podejmuje własne wysiłki. Moja rodzina dziś to cała Ukraina" - napisała Switolina na Instagramie.
Tenisistka apeluje do wszystkich o to, by pomagać. "Nie przestawaj ówić, robić, pomagać. Podobnie jak żołnierze, musimy walczyć każdego dnia, bo wojna się nie skończyła" - dodała.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.