By tak wyglądać, nie wystarczy dużo machać ciężarami. Bracia radzą, by stosować na siłowni zasadę "4 sekund". Polega ona na tym, że każdy ruch wykonujemy w tym właśnie czasie. To dzięki powolnym ruchom mięśnie odpowiednio się rozciągają, co pozwala na możliwie najbardziej efektywny trening.
Nie spędzamy całych dni na siłowni. To byłoby bez sensu. Nam wystarczy godzina, ale przychodzimy tam 5-6 razy w tygodniu i ćwiczymy tak intensywnie, jak tylko się da. Liczy się to, co będziesz robił ze swoim ciałem przez resztę dnia, a nie tylko na treningu - wyjaśnili w rozmowie z "Daily Starem".
Jesteś tym, co jesz. Dlatego właśnie bracia Harrison przypominają, że rozrastające się dzięki treningom mięśnie potrzebują odpowiedniej dawki białek. Według nich, nie powinno się więc zbyt rygorystycznie podchodzić do diety i ograniczać ilość spożywanego dziennie jedzenia. Na śniadanie polecają owsiankę lub jajka, a później drób lub wołowinę i brązowy ryż. Do tego warzywa, by dostarczyć organizmowi witaminy.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.