Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Djoković kuszony przez Włochów. Dostał zaskakująca ofertę

1

Novak Djoković mimo 36 lat na karku jest liderem światowego rankingu ATP i nic nie wskazuje na to, by miał zakończyć tenisową karierę. Możliwe jednak, że niebawem zobaczymy go w nowej roli. Włoskie media donoszą, że właściciele piłkarskiego AC Milanu widzieliby go w... sztabie szkoleniowym!

Djoković kuszony przez Włochów. Dostał zaskakująca ofertę
Na zdjęciu: Novak Djoković podczas wizyty na San Siro (Getty Images)

Rok 2023 był kolejnym, który Novak Djoković zakończył jako lider światowego rankingu ATP. Mimo 36 lat na karku Serb wciąż radzi sobie znakomicie i nawet nie myśli o zakończeniu tenisowej kariery.

Jednak początek 2024 roku pokazał, że coraz więcej tenisistów znajduje sposób na legendarnego zawodnika. Podczas United Cup niespodziewanie pokonał go Australijczyk Alex de Minaur, natomiast w półfinale Australian Open ograł go Włoch Jannik Sinner. Przez to Djoković nie obronił tytułu, a miał przecież szansę na 11. tytuł w Melbourne.

Obecnie we włoskich mediach zrobiło się głośno o Serbie. Wszystko za sprawą dziennika "La Repubblica", który przekazał, że właściciel AC Milanu Gerry Cardinale kilka miesięcy temu miał rozważać zatrudnienie lidera światowego rankingu na stanowisku trenera mentalnego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Rywal Hurkacza weźmie ślub. Ukochana powiedziała "tak"

Dziennik tę informację ma posiadać od źródła z otoczenia finansowego klubu. Sam pomysł zrodził się w momencie, gdy zawodnicy Milanu mieli problemy. Zadaniem Djokovicia miało być wsparcie poprzez przemówienia motywacyjne.

Taki pomysł może dziwić z uwagi na to, że Serb jest wciąż aktywnym tenisistą. Z drugiej strony można go zrozumieć przez to, że jego siła mentalna osiągnęła światowy poziom. Jednak dopóki 36-latek nie zakończyłby kariery, nie mógłby pracować w piłkarskim klubie.

Właściciel Milanu chciał zapewne wykorzystać to, że Djoković jest wielkim fanem tego klubu. Nieraz pojawiał się na San Siro, by wspierać Rossonerich. Wypowiadał się nawet, iż "jego serce jest czerwono-czarne".

Autor: JFO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Żegnają 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Czesi piszą o polskim megamieście. Ma być większe od Warszawy
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia
To odróżnia Ronaldo od Messiego. Laureat Złotej Piłki wskazał szczegół
Robert Lewandowski idzie po Złotą Piłkę? Znany portal pokazał swój ranking
Białoruska propaganda straszy Polską. "Demony chcą przejąć Białoruś"
Świebodzin zdetronizowany. Nowy pomnik Jezusa będzie dużo wyższy
Pożar Biedronki. Sklep niemal doszczętnie spłonął
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić