"Don Kasjo" swoim bezkompromisowym stylem przyciąga widzów, ale i wrogów. Jest bardzo charyzmatyczną postacią, która wzbudza ogromne kontrowersje. Poprzednia walka Kasjusza Życińskiego z Marcinem Wrzoskiem podczas FAME MMA 12 wzbudziła wielkie poruszenie. Zwycięzcą okazał się Życiński, który pokazał się ze znakomitej strony.
Życiński nazywa siebie sportowcem-imprezowiczem, chociaż wiele osób twierdzi, że jest to tylko przybrana maska na potrzeby show. Według fachowców, "Don Kasjo" ma potencjał, aby poradzić sobie w profesjonalnym sporcie.
Kilka dni temu Kasjusz został porównany do Adama Kownackiego, jednego z najlepszych bokserów w Polsce, który ma jednak swoje problemy. Wydawało się, Kownacki że jest jednym z kandydatów do walki o mistrzostwo świata w wadze ciężkiej. Niestety w ostatnich dwóch walkach był wyraźnie słabszy od Roberta Helleniusa.
Sam "Don Kasjo" postanowił zabrać głos na temat ostatnich spekulacji. Przyznał otwarcie, kto jest lepszy od dwójki Kownacki - Życiński.
Pięściarzem na pewno Adam Kownacki. Pomimo ostatnich niepowodzeń Adasia i tak zawsze kciuki za niego będę trzymał - rozwiał wątpliwości Kasjusz.
Nowa rola
Don Kasjo odnajduje się teraz w nowej roli. W grudniu został włodarzem federacji MMA - Prime Show. Pierwsza gala Prime MMA odbędzie się 19 lutego w łódzkiej Atlas Arenie. W karcie walk zobaczymy m.in. Mateusza Murańskiego, Marka "Kruszwila" Kruszela czy Łukasza "Kamerzystę" Wawrzyniaka.