Zanim Kasjusz Życiński zaczął robić karierę we freak fightach, próbował swoich sił w boksie olimpijskim. Jego największy sukces to brązowy medal mistrzostw Polski z 2014 roku w kategorii do 81 kg.
W 2019 roku "Don Kasjo" zadebiutował w organizacji Fame MMA. Podczas trzeciej edycji gali zmierzył się z Adrianem Polańskim. W formule MMA pokonał jeszcze Macieja Rataja.
Czytaj także: Będzie hit w KSW? Szpilka stawia jasny warunek
Kasjusz toczył także pojedynki bokserskie. Jedynej porażki doznał w starciu z Normanem Parke. Pokonał za to Marcina Najmana, Marcina Wrzoska czy Michała Barona.
Później niespodziewanie ogłoszono, że to właśnie on stoi za nową organizacją Prime Show. Sam wystąpił podczas pierwszej edycji swojej gali. Skrzyżował rękawice z Mateuszem Murańskim, którego pokonał decyzją sędziów.
Kiedy powrót Kasjusza Życińskiego? Gwiazdor rozwiał wątpliwości
Od blisko pół roku próżno szukać go w ringu czy oktagonie. Nie oznacza to bynajmniej, że porzucił swoją sportową przygodę. "Don Kasjo" przeszedł operację kontuzjowanych łokci. Teraz włodarz organizacji Prime Show MMA zapowiedział, że zamierza wrócić do walki.
Maszyna pracuje, mordeczki. Ręka wraca do prawie pełnej sprawności, więc już możecie szykować rywala albo rywale niech się szykują na Prime Show MMA 3 - powiedział "Don Kasjo" na InstaStories.
Odnotujmy, że gala Prime Show MMA 3 odbędzie się 1 października. Jak informuje "Super Express", na tę chwilę nie wiadomo, kto weźmie w niej udział. Wszystko wskazuje jednak na to, że wśród uczestników znajdzie się właśnie wracający do sprawności Życiński.