Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Duża zmiana u "miss kadry". Tak kibicowała Biało-Czerwonym

21

Martyna Chodorowska to piękna influencerka, która zyskała miano "miss kadry". Trudno jednak powiedzieć, by jej obecność na stadionie przynosiła szczęście Biało-Czerwonym, co widać po ostatnich wynikach drużyny narodowej. Tym razem nie pojawiła się na stadionie, a... Polacy wygrali wyjazdowy mecz z Wyspami Owczymi! Przypadek?

Duża zmiana u "miss kadry". Tak kibicowała Biało-Czerwonym
Na zdjęciu Martyna Chodorowska w trakcie meczu w Tiranie. (Instagram.com, martynachodorowska)

Martyna Chodorowska zdobyła zainteresowanie mediów podczas czerwcowego meczu towarzyskiego z Niemcami. Influencerka błyszczała na PGE Narodowym w Warszawie i po zakończeniu spotkania została okrzyknięta "miss kadry", a "Super Express" nazwał ją nawet "nową Natalią Siwiec" (miss Euro 2012 - przyp. red.). Polacy wygrali 1:0, co zwiastowało, że Chodorowska może zostać swoistym talizmanem reprezentacji.

Szybko okazało się jednak, że obecność "miss kadry" na trybunach nie przynosi Polakom szczęścia, zwłaszcza w meczach rozgrywanych na obcym terenie. Chodorowska wiernie kibicowała Biało-Czerwonym podczas szokującej porażki w 2:3 meczu w Kiszyniowie z Mołdawią, a także w trakcie przegranego 0:2 meczu z Albanią w Tiranie.

Dwie wyjazdowe porażki, gdy na stadionie pojawiała się Chodorowska, wydają się kwestią przypadku, jednak bardziej przesądni kibice mogli mówić o swego rodzaju... klątwie! Gwoli ścisłości trzeba podkreślić, że Chodorowska była na PGE Narodowym w trakcie wrześniowej wiktorii z Wyspami Owczymi, jednak jej obecność na meczach wyjazdowych ewidentnie nie służyła Biało-Czerwonym.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: TYLKO U NAS! Robert Lewandowski zabrał głos ws. kontuzji. Wróci na hit z Realem?

A czwartkowy mecz z Wyspami Owczymi może sprzyjać tego typu spekulacjom. Tym razem bowiem Chodorowska nie udała się na stadion w Thorshavn, decydując się na inny sposób wspierania kadry.

"Miss kadry" śledziła zmagania przed telewizorem. Zresztą, nie oglądała go samotnie, bo towarzyszył jej mały piesek rasy chihuahua. Pupil Chodorowskiej ubrany w małą koszulkę reprezentacji Polski z pewnością rozczulił wielu kibiców, którzy śledzą instagramowe poczynania influencerki.

My już gotowe na mecz, a Wy? - zapytała swoich fanów "miss kadry".

Trwa ładowanie wpisu:instagram

Pół żartem, pół serio można stwierdzić, że nieobecność Chodorowskiej w Thorshavn była na rękę Polakom, którzy w końcu wygrali wyjazdowy mecz w eliminacjach do przyszłorocznych mistrzostw Europy (spotkanie zakończyło się wynikiem 2:0 dla naszej kadry). Dzięki temu zwycięstwu Biało-Czerwoni przedłużyli nadzieję na bezpośredni awans do turnieju rozgrywanego w Niemczech.

Autor: AHU
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Zmasowane ataki Izraela na Liban. Ponad 47 zabitych
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić