Na angielskich stadionach sprzedaży i spożywania alkoholu zabroniono już w 1985 roku. Wówczas wprowadzenie tych zapisów podyktowane było walką z chuligaństwem. Co ciekawe, fanów krykieta czy rugby te przepisy nie obowiązywały.
Nasz pogląd na alkohol i piłkę nożną jest przestarzały - tłumaczyła polityk, Tracey Crouch, cytowana przez sportbible.com.
Teraz możliwe są spore zmiany. Początkowo sprzedaż alkoholu ma zostać umożliwiona klubom z League Two i National League, a więc w czwartej i piątej klasie rozgrywkowej.
Najpierw będziemy to pilotować. Zdobędziemy dane. Moje poglądy nie są altruistyczne. Chodzi też o to, aby kluby mogły się utrzymywać - mówiła Crouch.
Możliwe duże zmiany na angielskich stadionach
Na tym nie koniec. Polityk wezwała również rząd do wyeliminowania wsparcia ze strony firm oferujących zakłady bukmacherskie. Jeden z klubów już tego dokonał. Działacze Bolton Wanderers zerwali wszelkie powiązania z bukmacherami.
Problem z hazardem rujnuje życie. Przyjęliśmy to stanowisko, aby pokazać nasze wsparcie tym, którzy cierpią na uzależnienie od hazardu - mówiła prezes klubu Sharon Brittain.
Czytaj także: Adam Małysz wystąpi w "Tańcu z Gwiazdami"?! Jest jasna deklaracja
Na tę chwilę nie wiadomo, kiedy zmiany wejdą w życie. Jeżeli jednak tak się stanie, będzie można mówić o pewnej rewolucji w angielskiej piłce nożnej.