Kanał "Sprawdzam Jak" to jedno z bardziej popularnych miejsc w polskim YouTube. Prowadzący ten kanał Dymitr Błaszczyk postanowił tym razem wybrać się na mecz Polski z Wyspami Owczymi, by sprawdzić jego organizację i ceny.
Youtuber wszedł na mecz z najtańszym dostępnym na to spotkanie biletem. Wejściówkę wyceniono na 120 złotych i gwarantowała ona miejsce za jedną z bramek.
Dymitr chwalił także dogodną lokalizację stadionu, która umożliwiała pozostawienie samochodu w niedalekiej odległości od obiektu, poza strefą płatnego parkowania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Stadionowy catering? "Nie ma tragedii"
W przerwie meczu Youtuber postanowił sprawdzić jakość stadionowego cateringu. Wybrał on hot-doga z prażoną cebulką, a także popcorn. Ich ceny - jak stwierdził sam autor filmu - są jednak dość wysokie. Za hot-doga zapłacił on 19 złotych, z kolei niewielka porcja popcornu to wydatek aż 20 złotych.
Podczas filmu przewijają się ceny także innych produktów spożywczych. Za półlitrowe, bezalkoholowe piwo trzeba zapłacić 19 złotych, z kolei sześciopak piwa alkoholowego wyceniono na 99 złotych. Zestaw złożony z hot-doga i półlitrowego napoju wyceniono z kolei na 32 złote.
Dymitr z przekąsem wypowiada się na temat jakości serwowanych posiłków. Jasno stwierdza, że jadał w swoim życiu lepsze rzeczy, ale też trudno spodziewać się, by szybko przygotowywane posiłki były ucztą dla podniebienia.
Do czego mógłbym to porównać? Moi drodzy, chyba do stacji benzynowej (...) Ale obiektywnie - nie ma tragedii - konkluduje Dymitr.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.