Mowa o Vincenzo Italiano, który wspina się w hierarchii włoskich trenerów. Przed poprzednim sezonem przejął Fiorentinę i od razu wprowadził ją do europejskich pucharów po latach nieobecności. Po zakończeniu rozgrywek, Italiano może nieco ogrzać się w blasku własnego sukcesu i wziął udział w programie "Day off" w telewizji DAZN.
Jego gospodynią jest Diletta Leotta. Obdarzona nieprzeciętną urodą Włoszka jest znana z serii niekonwencjonalnych wywiadów. Z Vincenzo Italiano między innymi podróżowała samochodem po Florencji i raczyła się winem na kocu.
Vincenzo Italiano dał się namówić na nietypowe wyzwanie. Jest ono związane z tym, że Leotta szkoli się z pewnymi sukcesami w żonglerce. Trener nie dostał jednak do podbijania piłki, a pomarańczę. Poszło mu średnio - pięć wymęczonych odbić nie jest dobrym wynikiem, nawet biorąc pod uwagę elegancki strój i ciężar pomarańczy.
Czytaj także: Wielkie marzenie Lionela Messiego. W tle Polacy
Scena z Vincenzo Italiano jest w drugiej części posta Leotty na Instagramie:
Przed Italiano debiut w europejskich pucharach. Nie wiadomo, czy nadal będzie prowadzić Polaków. Bartłomiej Drągowski przymierza się do odejścia, ponieważ jest rezerwowym bramkarzem Fiorentiny. Z kolei Krzysztof Piątek był przez ostatnie pół roku tylko wypożyczony z Herthy BSC.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.