Na wstępie warto wspomnieć, że Robert Lewandowski nie przystąpił do bezbramkowego starcia z Gironą w pełni sił. Jak poinformował dziennikarz Roman Kołtoń, napastnik FC Barcelony nie trenował normalnie we wcześniejszych dniach, a na mecz wyszedł ze specjalnym pasem. Lewandowski ma problem z bólami kręgosłupa.
Druga strona medalu jest taka, że kapitan reprezentacji Polski prezentuje się poniżej oczekiwań od początku 2023 roku, więc słabszych dni przeżył zdecydowanie więcej niż jeden. Od 23 lutego był tylko jeden mecz z Elche, w którym zdobył dwie bramki i przy trzeciej asystował. W pozostałych nie zdobył gola.
Robert Lewandowski pokazał niewiele ciekawego między innymi w meczach reprezentacji Polski przeciwko Czechom i Albanii. Kadra Fernando Santosa przegrała w Pradze 0:3 i pokonała Albanię 1:0 w Warszawie. Dlatego coraz częściej pojawiają się pytania, czy Polak na stałe zszedł z topu światowego futbolu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przez ostatnie pół roku Lewy zaliczył więcej błędów technicznych, jakichś kiepskich przyjęć itp. niż przez całą dotychczasową karierę do MŚ w Katarze. Po Suarezie w ostatnich latach było widać brutalny zjazd fizyczny, ale jakość jednak zazwyczaj była na miejscu. Tu runęło lawinowo - napisał Tomasz Ćwiąkała z Canal+Sport na Twitterze.
Coraz więcej wątpliwości wobec Lewandowskiego mają również kibice w Barcelonie, którzy odebrali jego transfer z Bayernu Monachium euforycznie. Polak wyglądał znakomicie w miesiącach po dołączeniu do zespołu Xaviego, ale czas mija, a powrotu do wysokiej formy nie widać.
FC Barcelona ma w tym sezonie jeszcze możliwość zdobycia mistrzostwa Hiszpanii. Jest liderem La Ligi i jest na dobrej drodze do sukcesu. Takie wyniki jak 0:0 z Gironą są jednak potknięciami Lewandowskiego i spółki.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.