Wymiany koszulek między piłkarzami to zwyczaj praktykowany od dziesiątek lat. Część zawodników kolekcjonuje stroje i po zakończeniu kariery może pochwalić się bardzo okazałym zbiorem.
Do wymiany koszulek doszło również po meczu Realu Madryt z Deportivą Minero w Pucharze Króla. Faworyt ze stolicy Hiszpanii odniósł zdecydowane zwycięstwo 5:0. W zestawieniu z czwartoligowcem był faworytem i nie pozwolił sobie na potknięcie. Już po pierwszej połowie Real miał trzy gole przewagi.
Nie było zaskoczeniem, że piłkarze Deportivy Minero zapolowali na koszulki zawodników Realu. Dla nisko notowanych zawodników oryginalny trykot Królewskich, po meczu przeciwko nim, może być jedną z najcenniejszych pamiątek w przygodzie piłkarza. Nic tylko oprawiać w ramki. Kibicom spodobało się w tych okolicznościach zachowanie Ardy Gulera.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kamera telewizyjna pokazała, że młoda gwiazda Realu Madryt przekazała koszulkę Jose Omarowi Perdomo Machado, po czym poprosiła o koszulkę czwartoligowca w rewanżu.
Przeciwnik wyglądał przez dwie, trzy sekundy na zaskoczonego - doświadczony Hiszpan wyszedł zapewne z założenia, że koszulka Deportivy Minero będzie tylko zalegającym kawałkiem materiału w magazynie Turka. Arda Guler zachował się jednak po partnersku i postanowił zabrać ze sobą do Madrytu trykot z numerem "19". Okazał w ten sposób szacunek niedawnemu rywalowi.
Czytaj także: Kibice są załamani. Gwiazda ignoruje naukę angielskiego
19-letni Arda Guler był jednym z bohaterów meczu w Pucharze Króla, ponieważ strzelił w nim dwa gole. Już teraz wartość rynkowa nastolatka jest szacowana na blisko 50 milionów euro. To kilkakrotnie więcej niż jest warta cała drużyna Deportivy Minero.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.