Freak fight to niezwykle szybko rozwijająca się dziedzina w MMA. Organizacje walk, którym często bliżej do podwórkowych solówek niż prawdziwych sportów walki, cieszą się ogromną popularnością kibiców. Pionierem w tym temacie był FAME MMA, który bije prawdziwe rekordy popularności w Polsce.
Wspomniana organizacja stara się zatrudniać coraz więcej osób ze świata show-biznesu. Na 17. edycji gali wystąpił m.in popularny aktor Sebastian Fabijański. Teraz polska federacja chciałaby zorganizować pojedynek... Elon Muska i Mark Zuckerberga.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Od czego zaczął się ten konflikt? Musk zareagował na post, który opisywał nową aplikację tworzoną przez Marcka Zuckerberga. Projekt nazywany "THREADS" miałby być odpowiedzią na Twittera.
Potem Musk napisał, że jest gotów stoczyć walkę w klatce z właścicielem Facebooka i Instagrama Markiem Zuckerbergiem. Ten szybko zareagował. Zrobił zrzut ekranu z wpisem Muska i napisał "Wyślij mi lokalizację".
Na ten wpis Zuckerberga, drugi najbogatszy człowiek świata, odpowiedział "Oktagon w Vegas". Potem oficjalny profil... FAME MMA, zaczął robić pochody pod organizację tego pojedynku. "Działamy, ale potrzebne wsparcie. Może jakieś raidy u Elona i Zucka?" - czytamy na profilu organizacji.
Właściciel Facebooka faworytem walki?
Mark Zuckerberg plasuje się obecnie wśród najbogatszych ludzi na świecie. Nie wszyscy wiedzą, że po godzinach dyrektor generalny Facebooka uprawia MMA.
39-latek obecnie każdego ranka przed rozpoczęciem pracy uprawia mieszane sztuki walki. Zuckerberg mówi, że lubi ćwiczenia, "które wymagają pełnego skupienia", aby oderwać swój umysł od pracy. Idealnym sportem stało się dla niego MMA.
Jakiś czas temu Zuckerberg w mediach społecznościowych opublikował nagranie z sali, gdzie zaprezentował swoje umiejętności. Pod wrażeniem jego umiejętności byli komentator UFC Joe Rogan czy sam Conor McGregor.