Ewę Brodnicką ostatnio można było zobaczyć w klatce na gali High League. 37-letnia sportsmenka poniosła porażkę w formule MMA z Anielą "Lil Masti" Bogusz. Nie był to na pewno debiut marzeń. W ringu pięściarskim wystąpiła w marcu i odniosła 20. zwycięstwo w zawodowej karierze z Mileną Kolewą.
To barwna postać w świecie sportów walki. Ewa Brodnicka potrafiła prowokować stylizacjami i zachowaniem na ważeniach poprzedzających pojedynki. Jej odważne stroje, w których prezentowała wyrzeźbione ciało, powodowały szybsze bicie serca głównie u mężczyzn. Mocnymi słowami ubarwia konferencje prasowe oraz wywiady.
Brodnicka jest aktywna w mediach społecznościowych, w których prezentuje nie tylko zdjęcia z przygotowań do walk, ale uchyla również rąbka tajemnicy o życiu prywatnym.
Ostatnie zdjęcie w czerwonym, prześwitującym stroju nie pozostawia dużo wyobraźni. Ewa Brodnicka postanowiła rozgrzać sieć w chłodne, grudniowe przedpołudnie. "Bądź sobą! Wariatów też lubią" - napisała na Instagramie. Obserwujący byli zachwyceni postem pięściarki. "Hot" - napisał krótko jeden z internautów.
Czytaj także: Atak chuliganów po meczu. Wybrali dziwny cel
Czytaj także: "To był szok". Kolarka wybrana do lotów w kosmos
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.