Piłkarze reprezentacji Francji rozpoczęli mundial od bardzo mocnego uderzenia. Co prawda już w 9. minucie meczu z Australią stracili bramkę, ale szybko się otrząsnęli i wygrali to spotkanie 4:1. Dwa gole strzelił Olivier Giroud, a po jednej Adrien Raboit i Kylian Mbappe. W ten sposób zostali liderami grupy D. W drugim meczu Duńczycy bezbramkowo zremisowali bowiem z Tunezją.
Tak dobrze nie spisali się Argentyńczycy i Niemcy. Ci pierwsi przegrali z Arabią Saudyjską, co zostało uznane za jedną z największych niespodzianek w historii mistrzostw świata!
Niemcy z kolei ulegli Japonii. Przypomnijmy, że zespół z kraju kwitnącej wiśni to jedyny, który zdołali pokonać Polacy podczas poprzedniego mundialu w 2018 roku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Początkowo nic nie wskazywało problemów naszych zachodnich sąsiadów. W pierwszej połowie rzut karny zamienił na bramkę Ilkay Gundogan. Pod koniec spotkania Japończycy wyprowadzili dwa potężne ciosy - gole zdobyli Doan i Asano.
Niemcy przegrali z Japonią. Jego reakcja to prawdziwe złoto
Na porażkę Niemców w zaskakujący sposób zareagował Ousmane Dembele. W trakcie konferencji prasowej dziennikarz powiedział do niego: "podczas tych mistrzostw jest sporo niespodzianek, widzieliśmy Argentynę, Niemców, którzy właśnie przegrali z Japonią...".
W tym momencie Dembele mu przerwał. Francuz był wyraźnie zdziwiony. "Co?! O, wow!" - wydusił z siebie. Nagranie z konferencji szybko obiegło media społecznościowe.
W meczu o wszystko Niemców czeka piekielnie trudne zadanie. Zmierzą się z Hiszpanią, która w środę zdemolowała reprezentację Kostaryki aż 7:0. Mecz Hiszpania - Niemcy odbędzie się w niedzielę, 27 listopada o godz. 20:00.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.