Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Mateusz Kaluga
Mateusz Kaluga | 
aktualizacja 

Gest zobaczył cały świat. Spójrzcie, co pokazała po walce

156

Julia Szeremeta wystąpi w finale w boksie na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Jej przeciwniczką będzie Lin Yu-Ting z Tajwanu, której niektórzy zarzucają, że jest mężczyzną. W półfinale zawodniczka z Azji wygrała z Esrą Yildiz z Turcji, która skrzyżowała palce na środku ringu. To miał być gest sugerujący wątpliwości co do płci Yu-Ting.

Gest zobaczył cały świat. Spójrzcie, co pokazała po walce
Esra Yildiz po walce wykonał znak X (Getty Images, 2024 Getty Images)

Esra Yildiz z Turcji po przegranej walce skrzyżowała ręce i zasugerowała znakiem "X", że ma wątpliwości co do płci Yu-Ting. Tajwańska bokserka mimo wszystko podziękowała pokonanej rywalce.

Pojedynek od samego początku odbywał się pod dyktanto Yu-Ting. Turczynka nie miała najmniejszych szans na zwycięstwo i była niemiłosiernie obijana przez zawodniczkę z Tajwanu.

Dziennikarze zapytali zawodniczkę z Turcji, dlaczego zdecydowała się na taki gest, a ta rzuciła tylko: "Bez komentarza".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Chaos komunikacyjny w Paryżu. "Kierowca nie wiedział, gdzie ma pojechać"

Lin Yu-Ting w sobotę skrzyżuje rękawice w finale olimpijskim z Julią Szeremetą. Polka wygrała swoją półfinałową walkę jednogłośnie z zawodniczką z Filipin, która w Tokio wywalczyła srebrny medal.

Kontrowersje na igrzyskach olimpijskich. Zarzuty o bycie mężczyzną

Zarówno finałowa przeciwniczka Szeremety, jak i Imane Khelif z Algierii mają szansę na złoto w swoich kategoriach wagowych. Przez całe igrzyska Yu-Ting i Khelif musiały zmagać się nie tylko z przeciwnikami w ringu, ale również z falą krytyki i kontrowersji związanych z ich udziałem w rywalizacji kobiet w Paryżu.

Algierka i Tajwanka nie zostały dopuszczone do udziału w ostatnich mistrzostwach świata. O ich wykluczeniu zdecydowała Międzynarodowa Federacja Bokserska. Badania DNA miały wykazać u nich obecność męskich chromosomów XY. Międzynarodowy Komitet Olimpijski jednak dopuścił obie zawodniczki do udziału w igrzyskach i stawał w ich obronie, zapewniając, że spełniają wszelkie wymogi (sprawa może mieć jednak podtekst polityczny, szefem IBA jest Umar Kremlow z Rosji, a sponsorem - Gazprom; organizacja pozostaje w sporze z Międzynarodowym Komitetem Olimpijskim - przyp. red.).

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wjechał w armatkę śnieżną w Krynicy-Zdroju. 13-latek nie żyje
Nietypowy widok w lesie. "Natura potrafi zaskakiwać"
Dwie rosyjskie rafinerie bez ropy? Skuteczny atak Ukrainy
Myje się dwa razy w tygodniu. "Mam obawy, że brzydko pachnę"
Robert Karaś będzie reprezentować azjatycki kraj. "Zrobię to z dumą"
Wjechał na oblodzone jezioro. Auto utknęło na środku
Poruszające sceny. Tak dzieci pożegnały zamordowanego księdza
Pierwsze takie nagranie przelotu Falcona 9. "Potrafi nieźle huknąć"
"Klucz do skutecznej obrony". Mówi, co powinna robić Polska
Nagi mężczyzna w masce zaczepia kobiety. "Wyglądał jak obłąkany"
Rosjanin błagał o litość. Pokazali nagranie w sieci
Wyniki Lotto 21.02.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić