W letnim okienku transferowym Real Madryt zapłacił 103 miliony euro Borussii Dortmund za Jude'a Bellinghama. Mimo że za nami dopiero sześć kolejek nowego sezonu hiszpańskiej La Liga, to Anglik już zdążył rozkochać w sobie kibiców Królewskich.
Wystarczy powiedzieć, że Bellingham jest najskuteczniejszym zawodnikiem Los Blancos w lidze. Dotychczas zdobył on pięć bramek i znajduje się na szczycie klasyfikacji strzelców wraz z Robertem Lewandowskim i Alvaro Moratą. Jeżeli chodzi tylko o Real, to nikt inny nie strzelił nawet trzech goli.
Możesz przeczytać także: Obrzydliwe zachowanie. Zrujnował jej urodziny
W niedzielę, 24 września angielski pomocnik po raz pierwszy w swojej karierze wziął udział w derbach Madrytu. Te jednak zakończyły się zwycięstwem Atletico 3:1. W Hiszpanii jest głośno nie tylko o tym rezultacie, ale także o jego geście, który wykonał na stadionie Wanda Metropolitano.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
20-latek opuścił boisko po końcowym gwizdku wyraźnie niezadowolony z uwagi na pierwszą w tym sezonie porażkę Realu. Jednak mimo to potrafił pokazać szacunek w stronę Atletico.
Zmierzał on bowiem w stronę logo klubu, które znajdowało się na murawie. Gdy znalazł się już blisko, zszedł na bok i przeszedł obok niego. Wszystko po to, by na niego nie nastąpić.
"Gest szacunku ze strony Bellinghama w Metropolitano" - napisała na Twitterze hiszpańska "Marca", na której Anglik zrobił wrażenie.
Tym samym nowy nabytek Królewskich pokazał, że znajduje się w gronie osób, które z szacunkiem podchodzą do logo znajdującego się na murawie. Jest wielu zawodników, którzy mają do tego zupełnie inne podejście, co spotyka się z krytyką ze strony kibiców.
Możesz zobaczyć także: Udało mu się rozbawić Probierza. Pytaniem o alkohol
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.