GROMDA Beach, bo tak zatytułowana jest impreza, to wejście na zupełnie inny poziom organizacji gal na gołe pięści. Wielu właścicieli tego typu wydarzeń szuka miejsc oraz scenerii, które wieją grozą, są brutalne i krwawe, natomiast w przypadku GROMDY jest inaczej.
Mariusz Grabowski wspólnie z Mateuszem Borkiem postanowili zorganizować edycję specjalną, która nie będzie numerowana. Wokół ringu o rozmiarach 4x4 metry rozstawione zostaną palmy, w tle ma widnieć spory akwen, a na nim łodzie i skutery wodne.
Nietypowy anturaż i otoczenie wywołały wśród kibiców organizacji wiele zmieszania, co jednak przełożyło się na spore zainteresowanie. Po raz pierwszy GROMDA wychodzi naprzeciw fanom, którzy będą mieli okazję obejrzeć rywalizację współczesnych gladiatorów nie tylko przed telewizorem czy komputerem. Wypuszczona została bowiem pula biletów, którą można nabyć na stronie ebilet.pl.
Jak mówi jeden z organizatorów, Mariusz Grabowski, GROMDA Beach to będzie przede wszystkim turniej drugiej szansy. W drabince znalazło się ośmiu zawodników, z których siedmiu biło się już na GROMDZIE.
GROMDA Beach. Kto zawalczy w turnieju?
W turnieju wystąpią odpowiednio: "LODÓWA", "BUBU", "GRABARZ", "NIKOŚ", "ŻOŁNIERZ", "BRODACZ", "RUSKI" oraz "KOCUR". Nowym zawodnikiem w tym zestawieniu jest "NIKOŚ", który wywodzi się z boksu.
Faworytem zmagań jest właśnie debiutant. Najniżej ocenia się natomiast szanse "BUBU" oraz "LODÓWY". Obaj zawodnicy są bardzo charakterystyczni - ten pierwszy słynie ze swojej tuszy oraz rzekomych sparingów z braćmi Kliczko, natomiast "LODÓWA" z efektownego nokautu, który zafundował mu "CAPO".
Z całą pewnością wspomniane wydarzenie będzie z kilku względów historyczne. Kto wie, czy organizatorzy po ewentualnym sukcesie gali nie pokuszą się o imprezę w nastroju bożonarodzeniowym, bowiem w tym terminie ma odbyć się jedna z kolejnych potyczek.
GROMDA Beach odbędzie się już 6 sierpnia w Pionkach. Wydarzenie okraszą dodatkowo super fighty, które zazwyczaj dostarczają wielkich emocji i spektakularnych nokautów. Galę w Pionkach będzie można obejrzeć na miejscu, wykupując bilet, bądź PPV na stronie gromda.tv.
Zobacz także: #dziejesiewsporcie: co za zdjęcia! Od byłej sportsmenki trudno oderwać wzrok