Clout MMA 3: Santa Clout odbędzie się już 29 grudnia w Warszawskim Studio Polsat 1600. Na ten moment federacja, której twarzą jest były reprezentant Polski Sławomir Peszko, nie podała jeszcze żadnych szczegółów na temat przewidywanej karty walk. Uruchomiono już za to sprzedaż biletów, a ich cena wywołała wielkie poruszenie w internecie.
Okazuje się bowiem, że najtańsze wejściówki kosztują 746 złotych i 75 groszy (z czego 46 złotych i 75 groszy to opłata serwisowa). Ceny wejściówek w kolejnych wariantach są jeszcze wyższe i osiągają wartości na poziomie odpowiednio: 849,75 zł, 1050 zł, 1155 złotych i 1260 zł.
Temat cen biletów za galę zdominował dyskusję pod wpisem Clout MMA w serwisie X informującym o organizacji wydarzenia. Zdenerwowani internauci pisali, że tak wysokie ceny przy nieujawnionej karcie walk są jak kupowanie "kota w worku". W odpowiedzi ze strony federacji pojawiała się informacja, że koszt wejściówek wynika z ograniczonej liczby biletów, a każda osoba, która pojawi się w studiu Polsatu, będzie mogła skorzystać z bufetu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Internauci w komentarzach przypomnieli również, o problemach z transmisją dwóch pierwszych edycji wydarzenia. Ogromna rzesza osób, które wykupiły PPV donosiła o problemach technicznych, które uniemożliwiały obejrzenie gali. Skala tego typu sytuacji była tak duża, że postępowanie w tej sprawie wszczął nawet UOKiK.
Sama federacja zapewnia, że do tego typu sytuacji już nie dojdzie, gdyż Clout nawiązało współpracę z nowym dostawcą usługi PPV, firmą StreamOnline, która w przeszłości odpowiadała m.in. za transmisje gal federacji FAME MMA. Kibice, którzy zdecydują się wykupić PPV pod koniec grudnia będą mogli zweryfikować, czy obietnice Clout znajdą odbicie w rzeczywistości.
Czytaj też: Poznajesz? Przyszli na Narodowy na mecz Polaków