W niedzielę Leo Messi sięgnął z Argentyną po mistrzostwo świata i znalazł się na ustach całego świata. Według wielu opinii, kapitan reprezentacji Argentyny dopełnił swojej legendy na piłkarskich boiskach, zostając najlepszym zawodnikiem w historii tej dyscypliny.
Możesz przeczytać także: Będzie wielki powrót Mariusza Pudzianowskiego? Jasne stanowisko trenera
Zdania w tej sprawie są oczywiście podzielone. Do grona zwolenników Messiego i teorii o tym, że jest największym w historii, dołączył niedawno słynny trener, Pep Guardiola. Podczas jednej z ostatnich konferencji prasowych, został właśnie o to zapytany.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dla mnie to najlepszy gracz. Trudno mi sobie wyobrazić, aby ktoś mógł konkurować z tym, czego dokonał. Są ludzie, którzy widzieli Pele, Di Stefano lub Maradonę. Ich opinie są sentymentalne. Moja opinia o Messim nie zmieniłaby się, nawet gdyby nie wygrał mistrzostwa - zauważył Guardiola.
Możesz przeczytać również: Nie wyrabiają się z zamówieniami. Biszt Messiego kosztuje 10 tys. zł
Lionel Messi jest już piłkarzem spełnionym. Przed mundialem w Katarze w gablocie brakowało mu tylko tytułu mistrza świata. Teraz na koncie ma już wszystko, co było do wygrania - indywidualnie, w rozgrywkach klubowych i w rozgrywkach reprezentacyjnych.
Przypomnijmy, że Messi odegrał kluczową rolę w zdobyciu mistrzostwa świata przez Argentynę. W Katarze strzelał bramki na każdym etapie rozgrywek - od fazy grupowej aż do finału. W wielkim finale trafił nawet dwukrotnie, a później wykorzystał też rzut karny w serii jedenastek. Właśnie po nich Argentyna pokonała Francję i uniosła w górę Puchar Świata.
Możesz przeczytać także: Novak Djoković dał się porwać. W Dubaju pokazał drugą twarz
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.