Przed rokiem Naomi Osaka rozpętała burzę. Przed startem turnieju odmówiła udziału w konferencjach, bo chciała zwrócić uwagę na zdrowie psychiczne. Nie wzięła udziału w konferencji przed startem imprezy ani po pierwszym wygranym przez siebie meczu.
Tenisistka rozmawiała na korcie, ale na konferencje nie chciała chodzić. W związku z tym organizatorzy wszystkich czterech turniejów wielkoszlemowych zagrozili jej dyskwalifikacją za bojkot konferencji.
Ostatecznie Osaka wycofała się z turnieju. W tym roku jednak postanowiła wrócić i bez problemu przyszła na konferencję w Paryżu z mediami.
Nie będę kłamać. Bardzo się martwiłam. Nie podobało mi się to, co się wydarzyło. Bałam się, że trafię na ludzi, których uraziłam, jednak teraz widzę, że wszyscy są pozytywnie nastawieni - stwierdziła Osaka.
Przed udziałem w konferencji też miała obawy. - Bałam się, bo wiedziałam, że zostanę zapytana o tę sytuację. Wciąż o tym myślę, przygotowuję się na każdą ewentualność - podsumowała.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.